Gazprom podał w komunikacie informację o tym, że zatrzyma dostawy gazu do francuskiego Engie. Jutro rusza nieplanowana przerwa techniczna Nord Stream 1.
Powodem ma być według Rosjan brak pełnej płatności za dostawy gazu na mocy istniejących kontraktów. Powołują się na dekret prezydenta Władimira Putina, który wyklucza możliwość kontynuacji dostaw w razie braku płatności w całości. Ten sam dokument wprowadza płatności w rublach, na które nie zgodzili się niektórzy klienci Gazpromu.
Dostawy zostaną całkowicie zatrzymane od pierwszego września 2022 roku do czasu otrzymania wpłaty, nie zostało podane czy w rublach.
Gazprom zapowiedział wcześniej nieplanowaną przerwę techniczną pracy gazociągu Nord Stream 1 dostarczającego gazu przez Niemcy na rynek europejski, także do Francji. Przerwa ma trwać od 31 sierpnia do drugiego września, czyli zakręcenie kurka Francuzom nastąpi w jej czasie. Co ciekawe, francuskie Engie było partnerem finansowym spornego projektu Nord Stream 2 zamrożonego po ataku Rosji na Ukrainę. Minister finansów Francji Bruno Le Maire przyznał w rozmowie z Reutersem, że jego kraj czeka ciężka zima z możliwością reglamentacji dostaw gazu dla przemysłu.
Wojciech Jakóbik
Jakóbik: Wojna totalna Gazpromu kontra wiatraki za gaz do Baltic Pipe