Pracownicy Gazpromu a Azji Centralnej starli się na polu wydobywczym Kowykta, które ma zapewnić dodatkowy gaz gazociągowi Siła Syberii do Chin. Poszło o miejsce w kolejce do kantyny, ale sprawa nabrała dramatycznego obrotu.
Kanał Shot na Telegramie w Rosji informuje o zamieszkach imigrantów zatrudnionych przez Gazprom na polu Kowykta w pobliżu Irkucka. Dziewięciu z nich miało już trafić do szpitala. Pracownicy zmianowi z Tadżykistanu i Kirgistanu pokłócili się o miejsce w kolejce do kantyny. – Kłótnia zaczęła się od tego, że ktoś chciał wyprzedzić innych w kolejce do kantyny – podaje Shot. Był to prawdopodobnie ktoś z Tadżykistanu, bo w odwecie mieszkańcy Tadżykistanu mieli udać się do mieszkania winowajcy, by go pobić. Ostatecznie w starciu wzięło 300 ludzi i zostało ono zarejestrowane na kamerze.
Pracownicy Gazpromu budują infrastrukturę służącą wydobyciu z pola Kowykta, które ma posłużyć zwiększeniu wykorzystania gazociągu Siła Syberii z Rosji do Chin. Jest on zaopatrywany ze złóż w Syberii Wschodniej w odróżnieniu od gazociągów do Europy czerpiących surowiec z obszaru zachodniosyberyjskiego. Gazprom wysłał 15,5 mld m sześc. gazu ziemnego do Chin w 2022 roku, tymczasem przepustowość Siły Syberii jest ponad dwa razy większa i wynosi 38 mld m sześc. na rok.
Shot / Wojciech Jakóbik