Wydobycie gazu w Rosji spadło o 10 procent w ujęciu rocznym w pierwszym kwartale do 180 miliardów metrów sześc., o czym informuje dziennik Kommiersant, powołując się na źródła zaznajomione z danymi. Tylko w marcu wydobycie gazu spadło o 10 procent do 61 mld m sześc. Gazprom traci rynki zbytu i nie wie co robić z nadwyżkami.
Wydobycie u głównego rosyjskiego producenta Gazpromu, który posiada około 15 procent światowych rezerw gazu, spadło o prawie 18 procent od stycznia do marca. Coraz bardziej widoczne jest odcięcie się Europy od rosyjskich węglowodorów, jednocześnie widać iż Chiny i Indie nie są w stanie zastąpić rynku europejskiego, szczególnie wobec braku odpowiedniej infrastruktury. Mowa tu przede wszystkim o brak odcinka między Rosją a Chinami o nazwie Siła Syberii 2 (50 mld m sześc. rocznej przepustowości) którego budowa może kosztować nawet kilkadziesiąt mld dolarów a sami Rosjanie chcą uruchomić go w okolicach 2030 roku, co wydaje się optymistycznym założeniem .
Obniżka wydobycia przez Gazprom może prowadzić do nieodwracalnej utraty podaży z części odwiertów.
Kommiersant / Reuters / Bartosz Siemieniuk
Rosja w wielkiej pochodni spala gaz, który miał być wysyłany przez Nord Stream 1