– PGNiG podkreśla swój zamiar, aby w najbliższej przyszłości zrezygnować z zakupów rosyjskiego gazu. Tymczasem spółka zwiększa zakupy rosyjskiego gazu – piszą rosyjskie media. Według prezesa Gazpromu od początku roku Polska o 10,4 procent. Rosjanie podkreślając wzrost importu gazu przez Polskę starają się podważyć sens projektów umożliwiających dywersyfikacje dostaw.
Według danych Eurogas od 1995 do 2015 roku zużycie paliwa w Polsce wzrosło z 9 do 16,4 mld m3. Zgodnie z prognozami polskich władz do 2020 roku ma ono wzrosnąć do 17,1 mld m3. W ramach alternatywnych dostaw Warszawa rozpoczęła dostawy rewersowe z Niemiec oraz Czech. Jak zauważa agencja Prime, przedstawiciele polskiego rządu informowali o możliwości otrzymania z zachodniego kierunku do 5,5 mld m3 gazu rocznie. Ponadto w czerwcu 2009 roku PGNiG podpisał z Qatargas 20-letnią umowę na dostawę 1,5 mld m3 gazu.
W celu otrzymywania morskich dostaw LNG rozpoczęto budowę terminalu w Świnoujściu, która zakończyła się w październiku 2015 roku. Podczas ceremonii otwarcia ówczesna premier Ewa Kopacz otwarcie stwierdziła, że ,,Polska osiągnęła swój strategiczny cel. Jesteśmy niezależni w sferze gazowej”. Oprócz tego, jak wymienia Prime, Warszawa zamierza zbudować rurociąg Baltic Pipe, poprzez który nad Wisłę ma trafiać norweski gaz.
Jak zauważa portal Neftegaz.ru, pomimo prób dywersyfikacji dostaw gazu Polska zwiększa jednak zakup rosyjskiego gazu. W porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2016 roku udział surowca Gazpromu w zakupach polskiego koncernu wzrósł do 50 procent. Łącznie PGNiG kupiło 10,608 mld m3 gazu, z czego 5,285 mld m3 pochodziło z Rosji. W okresie styczeń-lipiec 2016 pozostali dostawcy zmniejszyli wolumen dostaw do Polski do 992 mln m3. Dla porównania w analogicznym okresie w 2015 roku udział Gazpromu w zakupach PGNiG wynosił 40 procent (4,052 mld m3 z 10,114 mld m3).Według wyliczeń BP wydobycie gazu w Polsce wynosi ok. 4,1-4,3 mld m3.
– Dzięki spadkowi cen rosyjskiego gazu w pierwszych 6 miesiącach br. nasz koncern kupił od Gazpromu ponad 1,2 mld m sześc. gazu więcej niż przed rokiem. Jednak w czerwcu oddano do eksploatacji gazoport w Świnoujściu, a PGNiG zyskała nowe źródło dostaw surowca. W danych o imporcie koncern nie uwzględnił jednak dwóch dostaw skroplonego gazu z Kataru, które po rozruchu i testach terminalu trafiły do gazociągów. Formalnie rzecz biorąc to nie był import, ponieważ ten gaz kupiliśmy od spółki Polskie LNG, właściciela terminalu – wyjaśnił Maciej Woźniak, wiceprezes PGNiG ds. handlowych podczas konferencji wynikowej za pierwsze półrocze 2016 roku.
Gazprom: Zwiększymy eksport gazu do Europy
Na koniec 2016 roku eksport gazu Gazpromu może wynieść ponad 170 mld m3, poinformował dziennikarzy prezes koncernu Aleksiej Miller.- Dzisiaj rozwijamy się 10 procentowym wzrostem i nic nie wskazuje na spadek. Zapotrzebowanie na rosyjski gaz jest stabilne i nadal wzrasta. jeżeli nie będzie ono na plusie, ale na tym samym poziomie, to wskazane 10 procent już osiągnęliśmy. Mając na uwadze wielkości bezwzględne, to weźcie liczbę z ubiegłego roku i dodajcie do niej 10 procent. Trzeci i czwarty kwartał to okresy szczytowego zapotrzebowania na gaz. Może wynieść ponad 170 mld m3 – powiedział Miller.
Wcześniej prezes Gazpromu mówił, że w porównaniu z analogicznym okresem w roku ubiegłym, między styczniem a 15 sierpnia, koncern o 10,4 procent (o 9,9 mld m3) zwiększył dostawy gazu do Europy.
Zapotrzebowanie na rosyjski gaz wzrosło w Austrii – o 16,8 procent, Grecji – 66,2 procent, Polsce – 21,5 procent. Stabilny wzrost eksportu zanotowano we Francji – 29,3 procent, w Wielkiej Brytanii – 62,1 procent, w Holandii – 95,6 procent, Danii – 137,3 procent.
Więcej: Gazprom zmniejsza wydobycie gazu ziemnego
Prime/Neftegaz/TASS/Piotr Stępiński