Gazeta Wyborcza podaje, że Gazprom planuje uszczuplić personel zależnej od siebie niemieckiej spółki Wingas niemal o połowę.
Zwolnienia w Niemczech
Wingas jest wspólnym dzieckiem rosyjskiego państwowego monopolisty Gazpromu i niemieckiego koncernu chemicznego BASF. Pod koniec 2015 roku BASF sprzedał Gazpromowi swoje akcje Wingas, dzięki czemu przedsiębiorstwo to stało się jedynym znaczącym graczem na zachodnioeuropejskich rynkach gazu w całości podporządkowanym Rosjanom.
Zbytnia niezależność
Gazprom chce też zwolnić do 70 pracowników w holdingu Gazprom Germania, za pomocą którego kontroluje swoje udziały w kilku innych firmach w Niemczech i Europie. Chociaż oficjalne powody zwolnień nie są znane, to panuje przeświadczenie, że jest to reakcja Gazpromu na zbytnią niezależność jego niemieckich córek. Celem tych ruchów ma być większe podporządkowanie zachodnioeuropejskich filii centrali w Rosji.
Gazeta Wyborcza
