icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

GE Power przygotowuje rozbudowę Elektrowni Ostrołęka, a rząd układa finansowanie (ROZMOWA)

Michael Keroullé, Chief Commercial Officer z GE Power, opowiada BiznesAlert.pl o postępach rozbudowy Elektrowni Ostrołęka. Spółka dostała zielone światło do przygotowań. Rząd musi jeszcze przedstawić model finansowania prac.

BiznesAlert.pl: Ostrołęka C, ostatnia elektrownia węglowa w Polsce, już ma zapewnione wsparcie finansowe dzięki wygranej aukcji rynku mocy. Zostało także wydane NTP, czyli pozwolenie na rozpoczęcie prac. Czy coś jeszcze powstrzymuje rozpoczęcie prac budowlanych?

Michael Keroullé: Po otrzymaniu pozwolenia na rozpoczęcie prac (NTP) nic nie stoi na przeszkodzie, aby w pełni rozpocząć realizację projektu. Zanim jednak zobaczymy większy ruch na placu budowy na początku realizacji tak dużego projektu jak ten w Ostrołęce musi zostać wykonanych wiele prac inżynieryjnych i projektowych. Właśnie na tym skupiamy się obecnie, a prace te prowadzone są przez nasze zespoły w Polsce ze wsparciem zespołów w innych krajach – wszyscy pracują nad finalizacją projektu nowego bloku. Na samym placu budowy aktualnie trwają ważne prace przygotowawcze, takie jak zabezpieczanie placu, badanie gruntu i wykopy. Wraz z rozwojem projektu czynności te będą stopniowo postępować z coraz większą intensywnością. Następnie rozpoczną się zasadnicze prace budowlane, gdzie codziennie podczas kluczowych działań przewidujemy obecność na placu budowy 3 tys. pracowników.

Pod koniec grudnia, spółki odpowiedzialne za projekt wydały pozwolenie na rozpoczęcie prac (NTP). Jakie są konsekwencje takiej decyzji?

Pozwolenie na rozpoczęcie prac umożliwia GE, jako generalnemu wykonawcy w pełni rozpocząć wewnętrzne prace nad projektem oraz przystąpić do zatrudnienia dostawców, odpowiedzialnych za część prac i dostawę sprzętu niezbędnych do realizacji budowy. W związku z postępem prac inżynieryjnych nad projektem elektrowni, warszawski zespół GE rozpoczął już proces wyboru partnerów, wykorzystując przy tym rozbudowaną sieć 5 tys. polskich dostawców GE. W prace projektowe są włączone nasze zakłady produkcyjne we Wrocławiu i Elblągu, odpowiedzialne za konstrukcję kluczowych elementów wyposażenia elektrowni – można powiedzieć jej „serca”, czyli turbiny parowej i generatora, który docelowo podłączony do sieci będzie wytwarzał energię elektryczną o mocy 1000MW.

W projekcie dokumentu „Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu” który Państwa Członkowskie są zobowiązane przedstawić, czytamy: „ostatnią konwencjonalną elektrownią węglową wybudowaną w Polsce prawdopodobnie będzie blok w Ostrołęce. Czy GE nie martwi użycie słowa „prawdopodobnie”? Niektórzy interpretują to jako zmianę podejścia rządu, bo jak dotąd słyszeliśmy zapewnienia, że „na pewno” zostanie ona wybudowana.

Wiemy jak istotną rolę w strategii energetycznej Polski odgrywa Ostrołęka C, więc nie jesteśmy zaniepokojeni. Co więcej, wraz z otrzymaniem pozwolenia na rozpoczęcie prac jako wykonawca nowego bloku dostaliśmy pełne wsparcie i zobowiązanie klienta, a dzięki temu i rządu. Czy będzie to na pewno lub prawdopodobnie ostatni blok węglowy w Polsce? W pełni wspieramy podejście polskiego rządu, który stale podejmuje działania ewaluacyjne, aby odpowiednio dostosować się do dynamicznie zmieniającego się rynku energii. To normalne, że należy uwzględnić uwarunkowania specyficzne dla kraju. Wystarczy spojrzeć na Francję, gdzie rząd spowalnia plan likwidacji niektórych elektrowni węglowych do roku 2020, ponieważ jest oczywiste, że te elektrownie są potrzebne w określonych regionach, aby zapewnić mieszkańcom niezawodne i tanie źródło energii, zanim inne źródła staną się bardziej dostępne.

Jak każdy inny kraj, Polska musi nieustanne poddawać ocenie swój miks energetyczny, uwzględniając przy tym zarówno bezpieczeństwo energetyczne oraz cele gospodarcze jak i kwestie ochrony środowiska. Obecnie Polska stoi przed ważnym wyzwaniem, jakim jest rosnące w całym kraju zapotrzebowanie na energię elektryczną. Po części, aby eksportować ją do sąsiednich krajów bałtyckich, ale przede wszystkim po to, by zapewnić bezpieczeństwo dostaw w kraju, przy jednoczesnym stopniowym wprowadzaniu kolejnych źródeł energii odnawialnej. Niestabilność OZE i związane z tym koszty, sprawiają, że pojawia się potrzeba jeszcze bardziej elastycznej, niezawodnej energii konwencjonalnej, którą mogą dostarczyć tylko nowoczesne bloki, jak ten w Ostrołęce. Wykorzystanie najlepszej technologii ultra nadkrytycznej i systemów kontroli jakości powietrza pozwala nam na realizację tego projektu zgodnie z wizją gospodarczą i środowiskową rządu.

O Ostrołęce mówi się wciąż jako o projekcie, nie budowie. Na jakim etapie jest budowa, albo jak niektórzy twierdzą – projekt?

Używamy słowa projekt, ponieważ budowa lub jakiekolwiek inne słowo określające prace na placu budowy to tylko część tego, co musi się wydarzyć, aby powstała elektrownia takiej wielkości. Dlatego właśnie GE jak i cała branża energetyczna mówiąc o budowie elektrowni używa terminu „projekt”. Na przykładzie Ostrołęki C, której czas budowy przewidziany jest na ponad 50 miesięcy, spójrzmy na fazy projektu na taką skale. Przede wszystkim, budowa zwykle nie rozpoczyna się w pierwszym roku po otrzymaniu pozwolenia na rozpoczęcie prac. Tak jak już wspomniałem, obecnie nasi inżynierowie finalizują projekt bloku Ostrołęka C, a zespół do spraw sourcingu i zamówień rozpoczął proces wyboru dostawców. Następnie rozpoczną się prace produkcyjne w fabrykach GE i w fabrykach naszych dostawców. Dotychczasowa niewielka aktywność na placu budowy to tylko wstępne prace, natomiast intensyfikacja działań nastąpi mniej więcej w połowie roku, kiedy to rozpoczną się właściwe prace przygotowawcze (większe wykopy, stawianie fundamentów itp.), a po nich mechaniczne i elektryczne prace montażowe, w związku z tym, że pierwsze elementy wyposażenia mają zostać dostarczone na budowę jeszcze w tym roku.

Wszystko wskazuje na to, że kwestia finansowania projektu nie jest jeszcze zamknięta. Czy dla generalnego wykonawcy jest to zagrożenie?

Naszym zadaniem jest wybudowanie i dostarczenie Ostrołęki C na czas. Po otrzymaniu pozwolenia na rozpoczęcie prac zaangażowaliśmy cały nasz zespół, aby tak właśnie się stało. Wiemy oczywiście, że od dnia podpisania kontraktu na budowę nowego bloku, nasi klienci we współpracy z Ministerstwem Energii pracują nad dopięciem kwestii finansowych, a my wspieramy ich w tym jak tylko możemy. Wydanie pozwolenia na rozpoczęcie prac jest potwierdzeniem ich przekonania o możliwości zabezpieczenia finansowania. Ponadto, to normalna procedura, jeśli chodzi o dopinanie planu finansowania tak dużego projektu, która co więcej w najbliższym czasie ma zostać sfinalizowana.

Ostrołęka to nie jedyny blok węglowy, w budowę którego zaangażowane jest GE. Firma finalizuje budowę bloku 5 i 6 w Elektrowni Opole. Po synchronizacji, blok 5 już dostarcza energię do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Co to oznacza dla wykonawcy?

Synchronizacja bloku 5, która zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami miała miejsce 15 stycznia, to kluczowy moment dla GE i naszych partnerów w ramach konsorcjum. Blok już dostarcza energię do sieci. Tego typu projekty są niezwykle złożone, dlatego takie wydarzenia to ważny moment docenienia pracy zespołów zarówno GE jak i naszych partnerów z konsorcjum: Polimex- Mostostal i Mostostal Warszawa oraz oczywiście naszego klienta PGE. To ważne wydarzenie dla nas wszystkich. Dla zobrazowania, synchronizacja bloku 5 oznacza dodatkowe 500MW, które już teraz dostarczane są do polskiej sieci. Po uruchomieniu obu bloków, Elektrownia Opole będzie produkować wystarczająco energii, żeby zasilić 2 miliony gospodarstw domowych. Tak jak Ostrołęka C, elektrownia ta wykorzystuje najnowszą technologię ultra nadkrytyczna, co sprawia, że jest ona jedną z najczystszych i najbardziej wydajnych elektrowni węglowych w Polsce i Europie, wytwarzając przy tym więcej prądu taniej i o niższej emisyjności. Oznacza to także, że mamy już świetny zespół sprawdzonych dostawców, których możemy zaprosić do współpracy przy powstawaniu Ostrołęki C.

Uruchomienie bloku 6 zostało przesunięte. Dlaczego? Kiedy zostanie on oddany do użytku?

Biorąc pod uwagę wszystko to, co codziennie dzieje się na budowie – mówimy tutaj o tysiącach zdarzeń, które muszą zadziać się w odpowiednim czasie – zmiany w harmonogramie nie są niczym niezwykłym. Nowe bloki w Opolu to największa inwestycja w sektorze energetycznym od dekad, co może dać wyobrażenie o jej skali. Dlatego tak ważne jest, aby partnerzy konsorcjum pozostawali w bliskich relacjach, tak jak to było w  przypadku Opola, ponieważ pozwala to wspólnie przepracować każde wyzwanie i zagwarantować minimalny wpływ na ogólny harmonogram prac. Oddanie bloku 6. jest zaplanowane na wrzesień tego roku.

Na koniec chciałbym spojrzeć trochę w przyszłość. Przez kilka ostatnich lat, GE dostarczało polskim firmom instalacje do produkcji energii węglowej. Czy oznacza to, że GE nie będzie już uczestniczyło w przetargach? Czy GE będzie w stanie dostarczyć polskim firmom technologię turbin gazowych lub morskich farm wiatrowych?

GE jest w Polsce od ponad 25 lat. Stale staramy się w miarę naszych możliwości odpowiedzieć na potrzeby kraju w zakresie energetyki – faktem jest, że obecnie technologie GE pozwalają dostarczyć połowę całości prądu produkowanego w Polsce. Nasze portfolio, na które składa się technologia węglowa, gazowa, atomowa i odnawialnych źródeł energii, umożliwia kontynuację współpracy z polskimi klientami w kontekście zmieniającej się strategii energetycznej kraju. Jeśli chodzi o węgiel, nie jesteśmy zaangażowani wyłącznie w projekty na dużą skalę jak Opole czy Ostrołęka C, ale wspieramy również istniejące elektrownie – zarówno te wyposażone w technologie GE jak i te ze sprzętem innych producentów. Staramy się wydłużyć ich zdolności produkcyjne i w ten sposób utrzymać istniejącą flotę przy optymalnej eksploatacji przez następne lata. Wybudowaliśmy także ok. 50 instalacji do ochrony środowiska, zainstalowanych zarówno na naszych urządzeniach, jak i na sprzęcie innych producentów w zakładach w całej Polsce, dzięki którym ograniczamy emisję z tych elektrowni. Każdego dnia serwisujemy je, dzięki czemu są bardziej wydajne i niezawodne, co pozostaje naszym kluczowym celem. GE będzie brało udział w przetargach na kolejne projekty, które wesprą Polskę w zmaganiach w zw. z rosnącym zapotrzebowaniem na energię, a także w staraniach związanych z dywersyfikacją miksu.

Rozmawiał Bartłomiej Sawicki

Michael Keroullé, Chief Commercial Officer z GE Power, opowiada BiznesAlert.pl o postępach rozbudowy Elektrowni Ostrołęka. Spółka dostała zielone światło do przygotowań. Rząd musi jeszcze przedstawić model finansowania prac.

BiznesAlert.pl: Ostrołęka C, ostatnia elektrownia węglowa w Polsce, już ma zapewnione wsparcie finansowe dzięki wygranej aukcji rynku mocy. Zostało także wydane NTP, czyli pozwolenie na rozpoczęcie prac. Czy coś jeszcze powstrzymuje rozpoczęcie prac budowlanych?

Michael Keroullé: Po otrzymaniu pozwolenia na rozpoczęcie prac (NTP) nic nie stoi na przeszkodzie, aby w pełni rozpocząć realizację projektu. Zanim jednak zobaczymy większy ruch na placu budowy na początku realizacji tak dużego projektu jak ten w Ostrołęce musi zostać wykonanych wiele prac inżynieryjnych i projektowych. Właśnie na tym skupiamy się obecnie, a prace te prowadzone są przez nasze zespoły w Polsce ze wsparciem zespołów w innych krajach – wszyscy pracują nad finalizacją projektu nowego bloku. Na samym placu budowy aktualnie trwają ważne prace przygotowawcze, takie jak zabezpieczanie placu, badanie gruntu i wykopy. Wraz z rozwojem projektu czynności te będą stopniowo postępować z coraz większą intensywnością. Następnie rozpoczną się zasadnicze prace budowlane, gdzie codziennie podczas kluczowych działań przewidujemy obecność na placu budowy 3 tys. pracowników.

Pod koniec grudnia, spółki odpowiedzialne za projekt wydały pozwolenie na rozpoczęcie prac (NTP). Jakie są konsekwencje takiej decyzji?

Pozwolenie na rozpoczęcie prac umożliwia GE, jako generalnemu wykonawcy w pełni rozpocząć wewnętrzne prace nad projektem oraz przystąpić do zatrudnienia dostawców, odpowiedzialnych za część prac i dostawę sprzętu niezbędnych do realizacji budowy. W związku z postępem prac inżynieryjnych nad projektem elektrowni, warszawski zespół GE rozpoczął już proces wyboru partnerów, wykorzystując przy tym rozbudowaną sieć 5 tys. polskich dostawców GE. W prace projektowe są włączone nasze zakłady produkcyjne we Wrocławiu i Elblągu, odpowiedzialne za konstrukcję kluczowych elementów wyposażenia elektrowni – można powiedzieć jej „serca”, czyli turbiny parowej i generatora, który docelowo podłączony do sieci będzie wytwarzał energię elektryczną o mocy 1000MW.

W projekcie dokumentu „Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu” który Państwa Członkowskie są zobowiązane przedstawić, czytamy: „ostatnią konwencjonalną elektrownią węglową wybudowaną w Polsce prawdopodobnie będzie blok w Ostrołęce. Czy GE nie martwi użycie słowa „prawdopodobnie”? Niektórzy interpretują to jako zmianę podejścia rządu, bo jak dotąd słyszeliśmy zapewnienia, że „na pewno” zostanie ona wybudowana.

Wiemy jak istotną rolę w strategii energetycznej Polski odgrywa Ostrołęka C, więc nie jesteśmy zaniepokojeni. Co więcej, wraz z otrzymaniem pozwolenia na rozpoczęcie prac jako wykonawca nowego bloku dostaliśmy pełne wsparcie i zobowiązanie klienta, a dzięki temu i rządu. Czy będzie to na pewno lub prawdopodobnie ostatni blok węglowy w Polsce? W pełni wspieramy podejście polskiego rządu, który stale podejmuje działania ewaluacyjne, aby odpowiednio dostosować się do dynamicznie zmieniającego się rynku energii. To normalne, że należy uwzględnić uwarunkowania specyficzne dla kraju. Wystarczy spojrzeć na Francję, gdzie rząd spowalnia plan likwidacji niektórych elektrowni węglowych do roku 2020, ponieważ jest oczywiste, że te elektrownie są potrzebne w określonych regionach, aby zapewnić mieszkańcom niezawodne i tanie źródło energii, zanim inne źródła staną się bardziej dostępne.

Jak każdy inny kraj, Polska musi nieustanne poddawać ocenie swój miks energetyczny, uwzględniając przy tym zarówno bezpieczeństwo energetyczne oraz cele gospodarcze jak i kwestie ochrony środowiska. Obecnie Polska stoi przed ważnym wyzwaniem, jakim jest rosnące w całym kraju zapotrzebowanie na energię elektryczną. Po części, aby eksportować ją do sąsiednich krajów bałtyckich, ale przede wszystkim po to, by zapewnić bezpieczeństwo dostaw w kraju, przy jednoczesnym stopniowym wprowadzaniu kolejnych źródeł energii odnawialnej. Niestabilność OZE i związane z tym koszty, sprawiają, że pojawia się potrzeba jeszcze bardziej elastycznej, niezawodnej energii konwencjonalnej, którą mogą dostarczyć tylko nowoczesne bloki, jak ten w Ostrołęce. Wykorzystanie najlepszej technologii ultra nadkrytycznej i systemów kontroli jakości powietrza pozwala nam na realizację tego projektu zgodnie z wizją gospodarczą i środowiskową rządu.

O Ostrołęce mówi się wciąż jako o projekcie, nie budowie. Na jakim etapie jest budowa, albo jak niektórzy twierdzą – projekt?

Używamy słowa projekt, ponieważ budowa lub jakiekolwiek inne słowo określające prace na placu budowy to tylko część tego, co musi się wydarzyć, aby powstała elektrownia takiej wielkości. Dlatego właśnie GE jak i cała branża energetyczna mówiąc o budowie elektrowni używa terminu „projekt”. Na przykładzie Ostrołęki C, której czas budowy przewidziany jest na ponad 50 miesięcy, spójrzmy na fazy projektu na taką skale. Przede wszystkim, budowa zwykle nie rozpoczyna się w pierwszym roku po otrzymaniu pozwolenia na rozpoczęcie prac. Tak jak już wspomniałem, obecnie nasi inżynierowie finalizują projekt bloku Ostrołęka C, a zespół do spraw sourcingu i zamówień rozpoczął proces wyboru dostawców. Następnie rozpoczną się prace produkcyjne w fabrykach GE i w fabrykach naszych dostawców. Dotychczasowa niewielka aktywność na placu budowy to tylko wstępne prace, natomiast intensyfikacja działań nastąpi mniej więcej w połowie roku, kiedy to rozpoczną się właściwe prace przygotowawcze (większe wykopy, stawianie fundamentów itp.), a po nich mechaniczne i elektryczne prace montażowe, w związku z tym, że pierwsze elementy wyposażenia mają zostać dostarczone na budowę jeszcze w tym roku.

Wszystko wskazuje na to, że kwestia finansowania projektu nie jest jeszcze zamknięta. Czy dla generalnego wykonawcy jest to zagrożenie?

Naszym zadaniem jest wybudowanie i dostarczenie Ostrołęki C na czas. Po otrzymaniu pozwolenia na rozpoczęcie prac zaangażowaliśmy cały nasz zespół, aby tak właśnie się stało. Wiemy oczywiście, że od dnia podpisania kontraktu na budowę nowego bloku, nasi klienci we współpracy z Ministerstwem Energii pracują nad dopięciem kwestii finansowych, a my wspieramy ich w tym jak tylko możemy. Wydanie pozwolenia na rozpoczęcie prac jest potwierdzeniem ich przekonania o możliwości zabezpieczenia finansowania. Ponadto, to normalna procedura, jeśli chodzi o dopinanie planu finansowania tak dużego projektu, która co więcej w najbliższym czasie ma zostać sfinalizowana.

Ostrołęka to nie jedyny blok węglowy, w budowę którego zaangażowane jest GE. Firma finalizuje budowę bloku 5 i 6 w Elektrowni Opole. Po synchronizacji, blok 5 już dostarcza energię do Krajowego Systemu Elektroenergetycznego. Co to oznacza dla wykonawcy?

Synchronizacja bloku 5, która zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami miała miejsce 15 stycznia, to kluczowy moment dla GE i naszych partnerów w ramach konsorcjum. Blok już dostarcza energię do sieci. Tego typu projekty są niezwykle złożone, dlatego takie wydarzenia to ważny moment docenienia pracy zespołów zarówno GE jak i naszych partnerów z konsorcjum: Polimex- Mostostal i Mostostal Warszawa oraz oczywiście naszego klienta PGE. To ważne wydarzenie dla nas wszystkich. Dla zobrazowania, synchronizacja bloku 5 oznacza dodatkowe 500MW, które już teraz dostarczane są do polskiej sieci. Po uruchomieniu obu bloków, Elektrownia Opole będzie produkować wystarczająco energii, żeby zasilić 2 miliony gospodarstw domowych. Tak jak Ostrołęka C, elektrownia ta wykorzystuje najnowszą technologię ultra nadkrytyczna, co sprawia, że jest ona jedną z najczystszych i najbardziej wydajnych elektrowni węglowych w Polsce i Europie, wytwarzając przy tym więcej prądu taniej i o niższej emisyjności. Oznacza to także, że mamy już świetny zespół sprawdzonych dostawców, których możemy zaprosić do współpracy przy powstawaniu Ostrołęki C.

Uruchomienie bloku 6 zostało przesunięte. Dlaczego? Kiedy zostanie on oddany do użytku?

Biorąc pod uwagę wszystko to, co codziennie dzieje się na budowie – mówimy tutaj o tysiącach zdarzeń, które muszą zadziać się w odpowiednim czasie – zmiany w harmonogramie nie są niczym niezwykłym. Nowe bloki w Opolu to największa inwestycja w sektorze energetycznym od dekad, co może dać wyobrażenie o jej skali. Dlatego tak ważne jest, aby partnerzy konsorcjum pozostawali w bliskich relacjach, tak jak to było w  przypadku Opola, ponieważ pozwala to wspólnie przepracować każde wyzwanie i zagwarantować minimalny wpływ na ogólny harmonogram prac. Oddanie bloku 6. jest zaplanowane na wrzesień tego roku.

Na koniec chciałbym spojrzeć trochę w przyszłość. Przez kilka ostatnich lat, GE dostarczało polskim firmom instalacje do produkcji energii węglowej. Czy oznacza to, że GE nie będzie już uczestniczyło w przetargach? Czy GE będzie w stanie dostarczyć polskim firmom technologię turbin gazowych lub morskich farm wiatrowych?

GE jest w Polsce od ponad 25 lat. Stale staramy się w miarę naszych możliwości odpowiedzieć na potrzeby kraju w zakresie energetyki – faktem jest, że obecnie technologie GE pozwalają dostarczyć połowę całości prądu produkowanego w Polsce. Nasze portfolio, na które składa się technologia węglowa, gazowa, atomowa i odnawialnych źródeł energii, umożliwia kontynuację współpracy z polskimi klientami w kontekście zmieniającej się strategii energetycznej kraju. Jeśli chodzi o węgiel, nie jesteśmy zaangażowani wyłącznie w projekty na dużą skalę jak Opole czy Ostrołęka C, ale wspieramy również istniejące elektrownie – zarówno te wyposażone w technologie GE jak i te ze sprzętem innych producentów. Staramy się wydłużyć ich zdolności produkcyjne i w ten sposób utrzymać istniejącą flotę przy optymalnej eksploatacji przez następne lata. Wybudowaliśmy także ok. 50 instalacji do ochrony środowiska, zainstalowanych zarówno na naszych urządzeniach, jak i na sprzęcie innych producentów w zakładach w całej Polsce, dzięki którym ograniczamy emisję z tych elektrowni. Każdego dnia serwisujemy je, dzięki czemu są bardziej wydajne i niezawodne, co pozostaje naszym kluczowym celem. GE będzie brało udział w przetargach na kolejne projekty, które wesprą Polskę w zmaganiach w zw. z rosnącym zapotrzebowaniem na energię, a także w staraniach związanych z dywersyfikacją miksu.

Rozmawiał Bartłomiej Sawicki

Najnowsze artykuły