– Finlandia jest gotowa rozważyć wsparcie finansowe dla nowej produkcji jądrowej, powiedział w czwartek minister środowiska i klimatu, odpowiadając na obawy przemysłu dotyczące rentowności z powodu niskich cen energii spowodowanych rozbudową odnawialnych źródeł energii – pisze Mateusz Gibała, redaktor BiznesAlert.pl.
- Decyzja Finlandii o rozważeniu wsparcia finansowego dla nowych projektów jądrowych odzwierciedla rosnące wyzwania związane z integracją odnawialnych źródeł energii (OZE) w systemie energetycznym.
- Polska, podobnie jak Finlandia, stoi przed wyzwaniami związanymi z transformacją energetyczną. Polska, w odróżnieniu od Finlandii, opiera się głównie na węglu jako źródle energii, co jest krytykowane ze względu na wysokie emisje CO2 i zgodność z unijnymi celami klimatycznymi.
- Finowie porzucili import energii z Rosji po jej inwazji na Ukrainę pomimo ryzyka niedoborów w sezonie grzewczym. Ciepłe temperatury oraz oszczędności pozwoliły im jednak przetrwać do wiosny, kiedy ruszył nowy reaktor w Olkiluoto, który był opóźniony o 13 lat względem pierwotnego terminu startu w 2009 roku.
Przedsiębiorcy związani z energetyką w krajach nordyckich rozważają nową zdolność produkcyjną, ale wyrazili obawy dotyczące rentowności z powodu niskich hurtowych cen energii w regionie, wzywając do wsparcia rządowego. Fiński minister ds. energii Mykkanen powiedział, że choć rynek jest zazwyczaj lepiej przygotowany do radzenia sobie z ryzykiem finansowym niż rząd, to duża skala inwestycji jądrowych, w połączeniu z niepewnością co do przyszłych cen, wymaga interwencji rządu.
Finlandia obecnie eksploatuje pięć reaktorów jądrowych o łącznej mocy 4,4 GW. Rząd przegląda obecnie przepisy dotyczące energii jądrowej, aby ułatwić budowę małych reaktorów modułowych i planuje przedstawić nowe przepisy parlamentowi w 2026 roku.
Decyzja Finlandii o rozważeniu wsparcia finansowego dla nowych projektów jądrowych odzwierciedla rosnące wyzwania związane z integracją odnawialnych źródeł energii (OZE) w systemie energetycznym. Niskie ceny hurtowe energii, wynikające z wysokiej podaży energii z OZE, tworzą presję na rentowność tradycyjnych elektrowni bazowych, w tym jądrowych. Wsparcie rządowe może zatem stać się kluczowym elementem strategii energetycznej Finlandii, aby zapewnić stabilność dostaw energii i bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Polska, podobnie jak Finlandia, stoi przed wyzwaniami związanymi z transformacją energetyczną. Polska, w odróżnieniu od Finlandii, opiera się głównie na węglu jako źródle energii, co jest krytykowane ze względu na wysokie emisje CO2 i zgodność z unijnymi celami klimatycznymi. Polska planuje budowę pierwszej elektrowni jądrowej, a doświadczenia Finlandii mogą być cenne dla polskich decydentów. Rząd polski, podobnie jak fiński, musi zmierzyć się z problemem finansowania ogromnych kosztów budowy elektrowni jądrowych. Wsparcie finansowe w postaci ulg podatkowych, gwarancji kredytowych czy bezpośrednich subsydiów może być niezbędne, aby przyciągnąć inwestorów i zapewnić rentowność projektów jądrowych.
Finlandia może służyć jako wzór do naśladowania dla Polski. Kluczowe będzie stworzenie stabilnego i przewidywalnego otoczenia regulacyjnego, które zachęci inwestorów do angażowania się w długoterminowe projekty jądrowe. Przykład Finlandii pokazuje, że wsparcie rządowe jest nie tylko możliwe, ale i konieczne, aby zapewnić zrównoważoną transformację energetyczną i bezpieczeństwo energetyczne w przyszłości. Współpraca międzynarodowa w dziedzinie energii jądrowej, np. poprzez wymianę doświadczeń i najlepszych praktyk między Polską a Finlandią, może przyspieszyć procesy decyzyjne i wdrożeniowe. Polska, korzystając z doświadczeń Finlandii, może uniknąć wielu potencjalnych pułapek i skutecznie wprowadzić energię jądrową do swojego miksu energetycznego.
Finowie porzucili import energii z Rosji po jej inwazji na Ukrainę pomimo ryzyka niedoborów w sezonie grzewczym. Ciepłe temperatury oraz oszczędności pozwoliły im jednak przetrwać do wiosny, kiedy ruszył nowy reaktor w Olkiluoto, który był opóźniony o 13 lat względem pierwotnego terminu startu w 2009 roku. Operator sieci Fingrid przekonuje, że nowy atom dodaje stabilności systemowi elektroenergetycznemu. Pozwoli też bezpiecznie rozwijać źródła odnawialne, które mają być głównym źródłem energii w Finlandii na czele z energetyką wiatrową.
Gibała: Norweski priorytet to inwestycja w armię, bo zagrożenie z Rosji jest realne