Wtorkowa sesja na nowojorskiej giełdzie przyniosła wyraźne odbicie po wcześniejszej serii spadków. Główne indeksy – S&P 500, Nasdaq i Dow Jones – otworzyły się mocno na plusie, co daje inwestorom nadzieję na chwilową stabilizację sytuacji na rynkach.
S&P 500 zyskał 3,3 procent, osiągając poziom 5229 punktów. Nasdaq wzrósł o 3,6 procent, do 16 167 punktów, a Dow Jones poszedł w górę o 3,1 procent, przekraczając 39 100 punktów. To znaczące odbicie po trzech dniach spadków, które łącznie obniżyły wartość S&P 500 o 10 procent.
Wzrosty na Wall Street przełożyły się również na lepsze nastroje na giełdach europejskich, w tym na warszawskim parkiecie, gdzie również odnotowano zwyżki. Inwestorzy zareagowali na poprawę sentymentu i możliwe przesłanki do technicznego odreagowania.
Analitycy wskazują, że wtorkowe wzrosty mogą być efektem krótkoterminowego odbicia po wcześniejszej wyprzedaży. Rynki wciąż pozostają jednak w niepewności, a sytuacja gospodarcza i oczekiwania co do dalszych ruchów Fed będą miały kluczowe znaczenie w kolejnych dniach.
Inwestorzy będą uważnie śledzić rozwój sytuacji, by ocenić, czy mamy do czynienia z początkiem nowego trendu wzrostowego, czy jedynie z chwilową korektą w ramach szerszego osłabienia.
Business Insider / Biznes Alert
GPW wznowiła notowania. Czarny poniedziałek na światowych giełdach