BezpieczeństwoOpinie

Gorgol: Polska ma prawa, ale i obowiązki wobec uchodźców

Flaga Białorusi. Źródło: freepik

Flaga Białorusi. Źródło: freepik

Polska ma prawo do ochrony swoich granic, jednak ma też jasno określone prawem międzynarodowym obowiązki względem imigrantów. Trzeba o tym pamiętać – mówi Patryk Gorgol, radca prawny, założyciel kancelarii prawnej Gorgol, a także autor bloga PrawoMocny na Facebooku w rozmowie z BiznesAlert.pl.

BiznesAlert.pl: Jakie są procedury migracyjne dotyczące uchodźców/imigrantów na zewnętrznych granicach RP?

Patryk Gorgol: Zarówno polskie, jak i międzynarodowe, normy prawa regulują sytuację, w której obcokrajowiec domaga się udzielenia przez Polskę ochrony międzynarodowej. W tym przypadku obowiązkiem polskich władz jest przyjęcie takiego wniosku, a następnie jego merytoryczne rozpatrzenie, czego polskie władze jak dotąd nie uczyniły. W żaden sposób jednak nie koliduje to z prawem każdego państwa do zapobiegania nielegalnej imigracji i w tej sytuacji Polska ma prawo do np. ustawienia przeszkód uniemożliwiających wstęp na terytorium RP.  Z drugiej strony bardzo poważne zastrzeżenia budzi procedura tzw. push-backów, czyli zawracania migrantów z polskiej strony granicy, ponieważ zgodnie z przepisami ich wnioski powinny zostać przyjęte i rozpatrzone nawet w przypadku, gdy przekroczyli oni nielegalnie granice państwa.

Jak w tym kontekście powinny zachować się służby strzegące granic?

Nie jest nielegalne zapobieganie niezgodnej z prawem migracji i np. zupełnie legalne byłoby postawienie muru na granicy (m.in.. Grecy postawili kilkudziesięciokilometrowy mur na granicy z Turcją w celu zmniejszenia nielegalnej imigracji), jednakże prawo międzynarodowe, a w ślad za nim także polskie przepisy, jasno określają warunki, na jakich można domagać się międzynarodowej ochrony (w polskim prawie – nadanie statusu uchodźcy, ewentualnie uzyskanie ochrony uzupełniającej).

Oznacza to z jednej strony konieczność przyjęcia i rozpatrzenia wniosków, a z drugiej możliwość uszczelniania granic dostępnymi prawnie sposobami. W kwestii uszczelniania Polska może liczyć na poparcie Unii Europejskiej.

Czy wydarzenia na granicy Polski i Białorusi mają znamiona kryzysu uchodźczego?

Według mnie trudno mówić o kryzysie uchodźczym, bardziej to kryzys polityczny i punkt sporu polsko-białoruskiego, który może eskalować, jeżeli nie podejmie się odpowiednich kroków. Warto pamiętać o tym, że większość z osób przekraczających nielegalnie granice Polski traktuje Polskę jako kraj tranzytowy w drodze np. do Niemiec i nie zamierza składać wniosków w Polsce, a operacja wygląda na zaplanowaną przez białoruskie władze oraz osobę trudniące się przemytem. Przy masowej nielegalnej migracji oznaczać mogłoby to problem w sytuacji, gdyby migranci  nielegalnie przekroczyli granicę Polski, a następnie wnioskowali o ochronę np. we Francji, bo w takim przypadku – w pewnych warunkach – krajem właściwym do rozpatrzenia wniosku byłaby Polska.  W tej sprawie widać spory konflikt pomiędzy polityką (polskie władze chcą pokazać, że polityka Białorusi nie przyniesie skutków) z prawem, które nakazuje przyjąć i rozpatrzyć wnioski.

Czy w kontekście celowych działań władz w Mińsku, Polska powinna przyjąć ludzi z granicy, czy utrzymywać politykę zamkniętych granic?

Rozumiejąc kontekst polityczny zawsze należy przypominać, że władze Polski powinny działać na podstawie i w granicach prawa. W sytuacji, w której ochrona międzynarodowa nie będzie przysługiwać osobom znajdującym się przy granicy ze względu na brak spełnienia przesłanek, bo np. okaże się, że wnioskodawcy to migranci ekonomiczni, osoby te mogą zostać zobowiązane do opuszczenia terytorium Polski. Równocześnie należy zauważyć, że w ostatnich latach Polska była otwarta na imigrantów, zwłaszcza ekonomicznych, jednakże musieli oni przejść przez procedury ustanowione przez polskiego ustawodawcę.. Problem z potencjalnymi  uchodźcami z Afganistanu można by rozwiązać na poziomie unijnym, a biorąc pod uwagę obecną sytuację – zaproponować określone rozwiązania, które umożliwią pomoc, ale jednocześnie nie będą promowały nielegalnego przekraczania granic.

Rozmawiał Mariusz Marszałkowski


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Uroczystość podpisania kontraktu Westinghouse-MVM. Fot. WEC

Partner atomowy Polski dostarczy paliwo jądrowe na Węgry

Westinghouse, amerykański dostawca paliwa jądrowego i projektant reaktorów pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, podpisał kontrakt z węgierskim dystrybutorem energii elektrycznej. Amerykanie...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Udostępnij:

Facebook X X X