Niemieckie emisje gazów cieplarnianych spadły o 3 procent w 2024 roku, co jest wynikiem osłabienia gospodarki. Think tank wskazuje, że kryzys przemysłowy oraz malejące inwestycje przyczyniły się do tego trendu. Niemcy borykają się z najgłębszym kryzysem od dekad, co wpływa na całą UE, zmuszając do poszukiwania nowych modeli rozwoju.
Według najnowszych danych, Niemcy doświadczyły znaczącego spadku emisji gazów cieplarnianych, co w dużej mierze można przypisać osłabieniu gospodarki. W 2024 roku, w obliczu wyzwań takich jak rosnące koszty energii i zakłócenia w łańcuchach dostaw, wiele przedsiębiorstw zmniejszyło produkcję. To z kolei wpłynęło na niższe zużycie paliw kopalnych i mniejsze emisje.
Przyczyny kryzysu
Kryzys przemysłowy, który dotknął Niemcy, ma wiele przyczyn. Wzrost cen energii, spowodowany globalnymi napięciami geopolitycznymi oraz pandemią COVID-19, zmusił wiele firm do ograniczenia działalności. Dodatkowo, niepewność związana z polityką klimatyczną oraz zmniejszone inwestycje w technologie odnawialne przyczyniły się do stagnacji w sektorze przemysłowym.
Spadek emisji może być postrzegany jako pozytywny krok w kierunku osiągnięcia celów klimatycznych. Jednak eksperci ostrzegają, że długotrwałe problemy gospodarcze mogą utrudnić Niemcom realizację ambitnych planów dotyczących neutralności węglowej do 2045 roku.
Reuters / BiznesAlert.pl