Australijskie miasto Greater Springfield koło Brisbane w stanie Queensland, chce we współpracy z francuskim koncernem energetycznym Engie osiągnąć neutralność klimatyczną w ciągu dwudziestu lat.
Greater Springfield chce neutralności klimatycznej
Greater Springfield to ostatnie po stolicy Australii Canberrze sztucznie zbudowane miasto, powstało ono w 1993 roku z inicjatywy prywatnych deweloperów. We współpracy z Engie opracowało ono wart 3,1 dolarów australijskich (2,2 USD) plan, który pomoże mu osiągnąć neutralność klimatyczną. Ma to się odbyć dzięki rozwojowi energetyki odnawialnej w mieście, przede wszystkim stawianiem paneli fotowoltaicznych na wszelkich możliwych dachach i rozwojem stacji ładowania wodoru. Cała komunikacja miejska zostanie wymieniona na pojazdy o napędzie elektrycznym czy wodorowym. Powstać mają też stacje do ładowania zielonego wodoru.
Rząd australijski wyznaczył specjalny fundusz na rzecz walki z ekonomicznymi skutkami pandemii koronawirusa, Greater Springfield chce przeznaczyć te środki na zielone technologie. Obecnie miasto liczy około 40 tysięcy mieszkańców, lecz w ciągu dwudziestu lat liczba ta ma wzrosnąć aż trzykrotnie.
Plan Greater Springfield uzupełnia się ze strategią władz stanu Queensland, które zakładają, że w 2030 roku udział źródeł odnawialnych ma wynieść 50 procent, obecnie jest to 20 procent.
Reuters/Michał Perzyński