Grecy rozbudowują infrastrukturę LNG, aby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Europy

4 maja 2022, 13:00 Alert

Trzeciego maja w Aleksandropolis oficjalnie rozpoczęła się realizacja drugiego w tej części Grecji terminalu magazynowo-regazyfikacyjnego gazu skroplonego. W uroczystości wzięli udział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel oraz kończący swoją misję w Atenach ambasador Stanów Zjednoczonych Goffrey Payat, nominowany na zastępcę sekretarza stanu USA ds energii.

Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis z tej okazji podkreślił, że Aleksandropolis to nowa brama energetyczna dla Europy Południowej i Środkowej, a ten cały region będzie odgrywać ważną rolę na mapie energetycznej UE. – W tej części Europy wkrótce będziemy mogli zupełnie pozbyć się gazu pochodzącego ze źródeł rosyjskich. Szantaż gazowy Moskwy sprawia, że nowe inwestycje są nie tylko konieczne, ale i wyjątkowo pilne – dodał premier Grecji. Podkreślił, że rząd grecki zobowiązuje się do zakończenia prac nad nowym terminalem w ciągu 20 miesięcy tak, aby w Aleksandropolis w 2023 roku dostarczały gaz dwa terminale pływające (FSRU) o łącznej mocy regazyfikacji około 14 mld m sześc. rocznie. Pierwszy terminal w Aleksandropolis zostanie oddany do użytku do końca 2022 roku.

– Greckie terminale LNG to także dalsza rozbudowa gazoportu Revythousa o nową, kolejną jednostkę regazyfikacyjną, która zwiększy potencjał tego terminalu o około 70-77 procent – dodał Mitsotakis.

Według oficjalnych danych, trwają także prace przygotowawcze przy projekcie czwartego greckiego terminalu LNG koło Koryntu o mocy regazyfikacyjnej 5 mld m sześc. – Zdolności zgazowania LNG w Grecji mogą zostać potrojone do końca 2023 roku – zaznaczył premier.

W uroczystości wzięli udział przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, kończący swoją misję w Atenach ambasador Stanów Zjednoczonych Goffrey Payat, nominowany na zastępcę sekretarza stanu USA ds energii, a także premier Bułgarii Kiril Petkow, prezydent Serbii Aleksandar Vuczić, oraz premier Republiki Macedonii Północnej Dimitar Kovaczewski.

Przewodniczący Rady Europejskiej podkreślił, że ten projekt jest kamieniem milowym w rozwoju energetyki w Europie.

Grecja jest jedynym dostawcą gazu do Bułgarii od kiedy Moskwa zamknęła kurek dla tego kraju. Od tego momentu 40 procent zapotrzebowania na gaz w Bułgarii pokrywają dostawy z Revythousy, a 60 procent sprzedawany przez DEPA rosyjski gaz z hubu w Baumgarten w Austrii. Jednakże DEPA od 2023 roku będzie otrzymywać wyłącznie regazyfikowany gaz skroplony z Alaksandropolis.

– Początkowo byłem dość sceptyczny wobec projektu dostaw przez Grecję. (…) Obecnie akceptujemy go, to jest realna możliwość dywersyfikacji źródeł importu gazu. Zapewni to bezpieczeństwo pozyskania znacznych ilości gazu – podkreślił prezydent Serbii.

Gaz po regazyfikacji w dwóch terminalach Aleksandropolis gazociągiem greckiego systemu przesyłu zostanie dostarczony interkonektorem IGB (180 km.) do Bułgarii, a następnie do Serbii, Rumunii i w perspektywie do Ukrainy, a także Macedonii Północnej.

IGB wedlug pierwotnego projektu firmy Gastrade, realizatora projektu, miał być zakończony w 2023 roku. Obecnie firma na wniosek greckiego rządu przyspieszy realizację IGB o co najmniej sześć miesięcy.

Teresa Wójcik

Niemcy zamierzają zbudować dwa terminale LNG do końca 2022 roku