KOMENTARZ
Michał Grodzki
radny miasta Warszawy (PiS)
– Dochód mamy z mniej niż 10 dworców – mówił podczas jednego z ostatnich posiedzeń sejmowej komisji infrastruktury prezes PKP SA Jakub Karnowski. Na wykazie 10 najbardziej rentownych dworców, które otrzymał od Grupy PKP SA Rynek Kolejowy, nie znalazł się warszawski Dworzec Zachodni (są na niej cztery inne warszawskie dworce).
– Wczoraj zauważyłem pierwsze oznaki rozpoczęcia planowanej od kilku lat modernizacji Dworca Zachodniego. Mam więc nadzieję, że inwestycja rusza i dzięki temu cały obiekt za jakiś czas zacznie funkcjonować na odpowiednio wysokim poziomie – twierdzi w rozmowie z naszym portalem Michał Grodzki, radny miasta Warszawy (PiS).
W jego przekonaniu trudno się dziwić, żeby Warszawa Zachodnia obecnie mogła być zaliczona do grupy dworców przynoszących najwyższe dochody. Obecnie na tym terenie znajdują się jedynie pojedyncze kioski z małą gastronomią czy starymi gazetami.
– Kiepski stan, w jakim znajduje się teraz Dworzec Zachodni wynika m.in. z faktu, że wbrew wcześniejszym planom obiekt ten nie został zmodernizowany w związku z Euro 2012 – mówi dalej Michał Grodzki. – Przeciągały się procedury przetargowe związane pod sprzedaż tego terenu i przygotowanie tam galerii handlowej z częścią związaną z obsługą komunikacyjną. Nie zostały przecież także zmodernizowane perony i cała część kolejowa. Odświeżono tylko nieco korytarze i przejścia podziemne części kolejowej dworca. Wobec tego nie ma w dalszym ciągu tak naprawdę skąd czerpać przychodów.
Radny przypomina, że cała konstrukcja obecnego Dworca Zachodniego praktycznie nie zakładała funkcjonowania na jego terenie części komercyjnej. Zaś samo miejsce jest komunikacyjnie użyteczne. Powstała m.in. pod dotąd nieużytkowaną częścią dworca pętla stałej linii autobusowej, prowadzącej do Młocin.
– Dworzec Zachodni posiada także walory miejsca dogodnych przesiadek dla osób korzystających z linii wąskotorowej WKD, SKM, Kolei Mazowieckich, pociągów dalekobieżnych czy autobusów na liniach krajowych i międzynarodowych. Ma więc odpowiedni potencjał – uważa Michał Grodzki.
– Rozpoczynana modernizacja tego dworca, w ramach której wybudowane zostaną biurowce, powstanie część handlowa, może przynieść efekty porównywalne z obecnym Dworcem Wileńskim – stwierdza na zakończenie radny.