Baryłka ropy Brent przebiła wartością 96 dolarów i jest to najwyższa cena od października 2014 roku. Powód to groźba wybuchu nowej wojny na Ukrainie, którą Rosja może zaatakować w każdej chwili według danych z USA.
Cena Brent w kontraktach futures na kwiecień na giełdzie ICE w Londynie przerosła 96 dolarów o świcie 14 lutego. Baryłka mieszanki WTI w takich kontraktach sięgnęła 92,95 dolarów. Oba gatunki ropy notują kilkuprocentowe wzrosty wartości ze względu na ryzyko wybuchu nowej wojny na Ukrainie, przed którymi ostrzegają Amerykanie komunikujący, że do ataku może dojść w każdej chwili.
Bardziej długoterminowe czynniki wzrostu cen ropy naftowej to odbudowa zapotrzebowania, które według Międzynarodowej Agencji Energii wzrośnie o 3,3 mln baryłek dziennie w 2022 roku i niewystarczający wzrost podaży. Pomimo dalszego luzowania porozumienia naftowego OPEC+ jego sygnatariusze nie są w stanie wywiązać się z dodatkowego wydobycia przez problemy wywołane pandemią oraz kryzysem gospodarczym. Średnia cena baryłki Brent ma według MAE wzrosnąć z 70,6 dolarów w 2021 roku do 86 dolarów w 2022 roku.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik