Potencjalna sprzedaż Zakładów Azotowych Puławy na rzecz Orlenu musi się opłacać Grupie Azoty, a przesądzanie obecnie o powodzeniu tej transakcji jest „stanowczo przedwczesne”, poinformowała Grupa Azoty.
Na początku czerwca prezes zarządu Grupy Orlen, Daniel Obajtek potwierdził, że planuje przejąć puławskie Azoty. Puławskie Azoty od dawna są w trudnej sytuacji, co zamierza wykorzystać Orlen w budowie koncernu multienergetycznego.
– Potencjalna transakcja może polegać na sprzedaży posiadanych przez Grupę Azoty (Tarnów) udziałów w Grupie Azoty Puławy. Oznacza to, że sprzedaż tych udziałów będzie się wiązać z pozyskaniem znaczących środków finansowych przez spółkę w Tarnowie – informuje Grupa Azoty.
– Środki finansowe pochodzące z tej transakcji mogą pozwolić na przyspieszenie zarówno koniecznego i kosztownego procesu transformacji energetycznej oraz pozwolić na dodatkowe inwestycje rozwojowe – czytamy w oświadczeniu.
Spółka zapewniła jednocześnie, że bez względu na finał rozmów dotyczących puławskich zakładów Grupy Azoty, sytuacja grupy kapitałowej jest stabilna, a miejsca pracy nie są zagrożone. – Grupa Azoty na bieżąco wypełnia wszystkie zobowiązania wynikające z działalności operacyjnej i inwestycyjnej – podsumowano.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO, czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym, znajdując zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 24,66 mld zł w 2022 roku.
Grupa Azoty / Jacek Perzyński
Rusza inwestycja Polimery Police. To największy taki projekt Grupy Azoty w historii