AktualnościBezpieczeństwo

Grupa Wagnera zorganizowała w Mali sieć nielegalnych więzień

Rosyjska Grupa Wagnera na Białorusi, która odpowiada m.in. za przemyt afrykańskiego złota. Źródło: Wikimedia

Najemnicy z rosyjskiej Grupy Wagnera zorganizowali w Mali sieć nielegalnych więzień, gdzie torturowano miejscową ludność – wynika ze wspólnego śledztwa dziennikarskiego Forbidden Stories, France 24, dziennika „Le Monde” i portalu Ważnyje Istorii.

O istnieniu tych więzień opowiedzieli dziennikarzom byli osadzeni, którym udało się zbiec z Mali. Osoby te przebywały następnie w obozie dla uchodźców w Mauretanii.

Dzięki uzyskanym od nich informacjom dziennikarze zdołali odnaleźć sześć takich obiektów w różnych częściach kraju. Niektóre z nich leżały na terenie oficjalnych baz armii malijskiej.

Rzeczywista liczba takich obiektów jest prawdopodobnie dużo większa – napisały Ważnyje Istorii, powołując się na ekspertów ds. wojskowości, obserwujących sytuację w Mali. Według nich wagnerowcy uprowadzali pasterzy, handlarzy i kierowców.

Tortury na byłych więźniach

Byli więźniowie powiedzieli, że byli tam torturowani i bici pałkami, najczęściej przy wtórze rosyjskiej muzyki. Najpopularniejszymi metodami tortur były waterboarding, przetrzymywanie w metalowym kontenerze na ostrym słońcu oraz rażenie prądem elektrycznym. Osadzonych zmuszano też do pracy i głodzono.

Według danych organizacji pozarządowej Kal Akal, która zajmuje się monitoringiem naruszeń praw człowieka w Mali, od listopada 2023 roku do kwietnia 2025 roku aresztowano tam i uprowadzono co najmniej 668 cywilów, głównie podejrzewanych o związki z dżihadystami lub tuareskimi separatystami. Czasem porywano też ludzi w celu wymuszenia okupu.

– Wagnerowcy sami decydują, kogo zabierają. Żołnierze Mali nie mają na to wpływu – powiedział dziennikarzom malijski oficer.

Najemnicy Grupy Wagnera byli obecni w Mali od końca 2021 roku. Zostali zaproszeni przez malijskie siły zbrojne, które po wycofaniu się sił francuskich przejęły władzę w kraju w 2020 roku. W czerwcu bieżącego roku kanał Telegramu powiązany z wagnerowcami poinformował o „zrealizowaniu i zakończeniu zasadniczej misji” oraz o „powrocie do domu”.

PAP / Biznes Alert


Powiązane artykuły

17.11.2025. Premier Donald Tusk (2P), minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński (3P) oraz minister - członek Rady Ministrów, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (3P) przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa w okolicy miejscowości Mika, 17 bm. Premier ogłosił, że doszło do aktu dywersji; eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. (jm) PAP/KPRM

Premier o dywersji na kolei: Podejrzani dwaj Ukraińcy działający z Rosją

– Osoby podejrzewane o akt dywersji na kolei to obywatele Ukrainy współpracujący z rosyjskimi służbami – poinformował w Sejmie premier...
Inspekcja. Fot. Freepik

Przedsiębiorcy o inspekcji pracy: Nowe uprawnienia budzą wątpliwości

Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców z różnych sektorów gospodarki, komentuje trzecią wersję projektu zmian w ustawie o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)....

Motyka odpowiada na projekt prezydenta zespołem specjalnym

Ministerstwo energii powołało specjalny zespół do opracowania rekomendacji i założeń do propozycji przepisów dot. kształtowania i kalkulacji taryf dla energii...

Udostępnij:

Facebook X X X