Premier Donald Tusk, prezydent Francji Emmanuel Macron i kanclerz Niemiec Olaf Scholz w opublikowanym w czwartek oświadczeniu wyrazili zaniepokojenie sytuacją polityczną w Gruzji i podkreślili, że nie mogą poprzeć rozpoczęcia przez nią rozmów akcesyjnych z UE, jeśli nie przeprowadzi reform.
Przywódcy państw wchodzących w skład Trójkąta Weimarskiego wyrazili niepokój nieprawidłowościami, do jakich doszło podczas głosowania w Gruzji, w tym zastraszaniem wyborców, które negatywnie wpłynęły na zaufanie społeczne do tego procesu.
Politycy wezwali do szybkiego i przejrzystego zbadania wszystkich skarg i doniesień o nieprawidłowościach związanych z wyborami. Zapowiedzieli też, ze przeanalizują końcowy raport międzynarodowej misji obserwacyjnej.
Jednocześnie Tusk, Macron i Scholz zapewnili, że wspierają europejskie i demokratyczne aspiracje narodu gruzińskiego.
– Wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i wolność wypowiedzi są podstawowymi prawami w demokratycznym społeczeństwie i muszą być przestrzegane i chronione. Wzywamy do otwartego dialogu ze wszystkimi siłami politycznymi i organizacjami społeczeństwa obywatelskiego w celu realizacji tego zadania – zaapelowali.
– Dopóki Gruzja nie zmieni obecnego kierunku działań i nie zademonstruje konkretnych wysiłków na rzecz reform, w szczególności poprzez uchylenie ostatnich przepisów, które są sprzeczne z europejskimi wartościami i zasadami, nie będziemy w stanie poprzeć otwarcia negocjacji akcesyjnych (UE) z Gruzją – zaznaczyli przywódcy państw Trójkąta Weimarskiego.
W wyborach parlamentarnych w Gruzji, które odbyły się 26 października, według oficjalnych danych zwyciężyła prorosyjska partia rządząca Gruzińskie Marzenie. Międzynarodowi obserwatorzy stwierdzili jednak liczne nadużycia i nieprawidłowości w czasie głosowania, a gruzińska opozycja i prozachodnia prezydentka kraju Salome Zurabiszwili uznały oficjalne wyniki za sfałszowane.
Komisja Europejska 30 października poinformowała o zawieszeniu procesu akcesyjnego z Gruzją i zapowiedziała, że nie zaleci przywrócenia go, jeśli kraj nie zacznie przestrzegać unijnych wartości, w tym nie wyjaśni nieprawidłowości podczas wyborów.
W środę szefowie komisji ds. UE i zagranicznych w parlamentach państw Unii, a także Ukrainy i Mołdawii, zaapelowali o międzynarodowe śledztwo w sprawie wyborów w Gruzji. Wezwali też unijne instytucje do nałożenia sankcji na władze w Tbilisi i wstrzymania ruchu bezwizowego z Gruzją.
BiznesAlert.pl / PAP
PISM: Polska i Niemcy zbliżyły się do siebie, ale rezultaty konsultacji są skromne