Handel kwitami na rynku odpadów w Polsce. Jak walczyć z patologią i chronić środowisko?

28 lipca 2020, 12:45 Alert

Rynek odpadów w Polsce to fikcja. Trwa „handel kwitami”, który zakłamuje faktyczny obraz zagospodarowania odpadów. Instytut Jagielloński proponuje autorskie rozwiązanie tego problemu.

Odpady. Fot. Flickr
Odpady. Fot. Flickr

Instytut Jagielloński ostrzega, że obecne funkcjonowanie systemów rozszerzonej odpowiedzialności producenta odpadów w Polsce wykazuje wiele nieprawidłowości oraz patologii. Kluczową patologią jest tzw. handel kwitami, czyli obrót dokumentami, które z zamierzenia powinny potwierdzać dokonany recykling lub odzysk (tzw. DPR/DPO), lecz które są w wielu przypadkach fałszowane i niepowiązane z fizycznym procesem zagospodarowania odpadów.

– W efekcie występowania w obiegu określnej liczby dokumentów bez pokrycia, ich wartość nie odzwierciedla wartości faktycznych kosztów zagospodarowania odpadów. Zjawisko to skutkuje presją na ogólny spadek cen dokumentów DPR/DPO w całym systemie, czego efektem jest brak współmierności w zakresie pokrywania kosztów zagospodarowania odpadów przez zobowiązanych do tego producentów / wprowadzających produkty – czytamy w informacji Instytutu.

Autorzy raportu proponują autorskie zmiany w systemie ROP. – Fundamentalnym założeniem dla prezentowanego wariantu jest maksymalizacja ochrony praw mieszkańców, którzy bądź jako konsumenci w cenie produktów, bądź jako obywatele we wnoszonych opłatach ponoszą koszty gospodarowania wszystkimi odpadami – piszą analitycy IJ.

Raport można przeczytać na stronach Instytutu Jagiellońskiego.

Wojciech Jakóbik