Kamala Harris, kandydatka na prezydenta USA z ramienia Partii Demokratów, nazwała swojego kontrkandydata Donalda Trumpa faszystą. – Ludziom, którzy go znają najlepiej w tym temacie, powinno się zaufać – dodała. Nawiązała w ten sposób do opinii współpracowników byłego prezydenta.
– Uważam że Trump jest faszystą – powiedziała kandydatka Demokratów na prezydenta USA Kamala Harris podczas spotkania zorganizowanego w środę przez stację CNN.
Kamala Harris została zapytana, czy podobnie jak generałowie John Kelly i Mark Milley, w przeszłości współpracujący z administracją Trumpa, uważa, że jest on faszystą.
– Tak. Ludziom, którzy go znają z pracy podczas pierwszej kadencji, powinno się zaufać. To są ludzie, którzy nie są politykami. To profesjonaliści specjalizujący się w bezpieczeństwie narodowym – stwierdziła kandydatka Demokratów.
– Mają oni uzasadnione obawy, poparte czynami Donalda Trumpa. Wiedzą, że nie będzie on bronił konstytucji Stanów Zjednoczonych – dodała.
Kilkanaście godzin po audycji BBC, Donald Trump skomentował słowa Kamali Harris. – Towarzyszka Kamala Harris widzi, że przegrywa, i to przegrywa sromotnie, […] więc teraz mocniej stawia na retorykę, że jestem Adolfem Hitlerem. Jest zagrożeniem demokracji i nie nadaje się na prezydenta Stanów Zjednoczonych, a jej sondaże to wskazują – napisał na platformie Truth Social.
Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada 2024 roku.
BBC / Jędrzej Stachura
Trump na prezydenta USA. Co na to bezpieczeństwo europejskie?