Impas w rozmowach Rosjan z Turkami. Problem dla Turkish Stream

6 maja 2015, 09:27 Alert

(Anadolu/Teresa Wójcik/Wojciech Jakóbik)

Tranzyt gazu przez Grecję - projekty. Grafika: Breugel.

Po kilku miesiącach negocjacji Gazprom zgodził się na obniżkę ceny gazu dla tureckich firm importujących surowiec z Rosji. Koncern rosyjski zgodził się na obniżkę ceny wynoszącą 374 dol. za 1 tys.m3 gazu do 300 dol. za tę ilość.  

Ta cena będzie obowiązywać za pierwszy kwartał 2015 r.od 1 stycznia. W drugim kwartale b.r. cena będzie wynosić 260 dol. za 1 tys.m3. Gazprom jest zobowiązany zwrócić nadpłatę za pierwszy kwartał  2015 r. niektórym tureckim firmom. Według wstępnych informacji jest to łączna kwota 250 – 300 mln dol.  Obniżka ceny obejmuje tureckie firmy:  Enerco Enerji, Bosphorus Gaz, Avrasya Gaz, Shell Turkey, Bati Hatti, Akfel Gaz i Kibar Enerji, które razem licząc importują z Rosji 10 mld m3 ruskog plina. Jest to 30 proc. Wulumenu gazu sprowadzanego do Turcji z Rosji.

Nie zakończono jeszcze negocjacji Gazpromu z państwowym koncernem tureckim Botas, który jest największym nabywcą rosyjskiego surowca w Turcji. Niektóre źródła – informuje medialna agencja turecka  – twierdzą, że negocjacje między stroną turecką a rosyjską utknęły w impasie. Są one punktem przetargowym w rozmowach Turków i Rosjan o budowie gazociągu Turkish Stream z przez Morze Czarne. Jest to projekt kluczowy dla Rosji ze względu na potencjalną możliwość pominięcia Ukrainy w tranzycie gazu do Europy. Turcy nie podpisali dotąd żadnego wiążącego dokumentu dotyczącego budowy gazociągu.