AlertEnergetykaEnergia elektrycznaGaz.

Zagadkowy incydent w elektroenergetyce rodzi apele o więcej gazu…z Rosji?

Linia wysokiego napięcia energetyka energia

fot. Pixabay

Zagadkowe zaburzenie częstotliwości pracy kontynentalnego systemu elektroenergetycznego zanotowane w zeszłym tygodniu wzbudziło obawy Niemców, którzy przekonują, że transformacja energetyczna musi się odbywać z zabezpieczeniem energetyki konwencjonalnej.

Niemieckie Stowarzyszenie Energetyki Przemysłowej (VIK) cytowane przez Clean Energy Wire ostrzega, że operatorzy sieci przesyłowych w Europie nie mogą tracić z pola widzenia stabilności sieci i bezpieczeństwa dostaw energii. Uznaje, że Niemcy nie mogą założyć, że w razie niedoborów mogą polegać w ciemno na imporcie z zagranicy. – Niemcy nie mogą uznać, ż e w jakiś sposób zapewnią sobie energię, jeśli nie będą mieli jej wystarczająco u siebie – ocenił Christian Seyfert, rzecznik VIK. W podobnym tonie wypowiedział się austriacki koncern EVN, którego rzecznik apelował o budowę nowych elektrowni gazowych pozwalających zapewnić stabilność dostaw w razie problemów.

Innego zdania jest główny oficer techniczny operatora niemieckiego Amprion Henrdik Neumann cytowany przez Clean Energy Wire, którego zdaniem incydent z zeszłego tygodnia nie był groźny i spotkał się ze skuteczną odpowiedzią Europejczyków z użyciem istniejących narzędzi. To zdarzenie polegające na spadku częstotliwości w kontynentalnym systemie elektroenergetycznym zostało jednak opisane jako największe zagrożenie blackoutem w Europie od 2006 roku. Trwało ono kilka sekund. Częstotliwość wynosząca normalnie 50 Hz spadła o około 0,25 Hz, powodując podział systemu na dwie wyspy energetyczne w Europie Zachodniej. Interwencja opisana w BiznesAlert.pl spowodowała powrót sieci do normalnej pracy.

Clean Energy Wire przypomina, że Niemcy zamierzają wycofywać energetykę jądrową i węglową, zwiększając przy tym ilość źródeł odnawialnych. Część przedstawicieli sektora energetycznego ostrzega, że krótko- i średnioterminowo Odnawialne Źródła Energii nie są w stanie zapewnić stabilności gwarantowanej w przeszłości przez energetykę konwencjonalną, a zatem należy inwestować w mniej emisyjne bloki gazowe w celu zapewnienia bezpieczeństwa pracy systemu elektroenergetycznego. Taki ruch oznaczałby jednak dalszy wzrost zapotrzebowania na gaz, a co za tym idzie od importu, który pochodzi głównie z Rosji, rodząc problemy polityczne.

Clean Energy Wire/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Atak zimy pokazuje, że przezorny energetyk jest zawsze ubezpieczony


Powiązane artykuły

Terminal LNG Energos-Force. Fot. Energos

Niemcy oddają pływający terminal LNG

Rząd federalny zdecydował wynająć pływający terminal LNG “Energos Force” do innego kraju w południowej Europie. Jednostka obrała kurs na Gibraltar....

Mobilna platforma wiertnicza uległa wypadkowi niedaleko Kanału Sueskiego

Platforma samopodnośna uległa wypadkowi niedaleko Kanału Sueskiego. Zmarły cztery osoby, ponad 20 uratowano, a trzy kolejne są poszukiwane. Do akcji...
Elektrociepłownia Pruszków. Fot. PGNiG Termika.

Orlen obniżył ceny gazu. Nie potrzeba nawet wniosku

Koncern poinformował o obniżeniu cen gazu o prawie 15 procent. Informacja dotyczy klientów PGNiG Obrót Detaliczny (należącego do grupy Orlen)....

Udostępnij:

Facebook X X X