Najważniejsze informacje dla biznesu

Indie ograniczają import rosyjskiej ropy po sankcjach USA

Import ropy do Indii z Rosji spadł do najniższego poziomu od stycznia 2023 roku. Stało się tak głównie z powodu amerykańskich sankcji. Mimo to, Indie kontynuują poszukiwania alternatywnych dostawców, zwiększając import z Iraku i zmniejszając zależność od Rosji oraz Arabii Saudyjskiej.

Indyjskie importy ropy naftowej z Rosji spadły do najniższego poziomu od stycznia 2023 roku, notując 14,9-procentowy spadek w lutym, do średnio 1,4 miliona baryłek dziennie. To efekt zaostrzonej presji ze strony USA, które poprzez sankcje dążą do osłabienia rosyjskiej gospodarki i ograniczenia jej wpływów na globalnym rynku energetycznym.

W połowie stycznia na amerykańską listę sankcyjną trafiły 183 statki z rosyjskiej “floty cieni” oraz rosyjscy producenci ropy, Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz.

W odpowiedzi na te restrykcje indyjskie rafinerie ogłosiły, że od teraz nie będą współpracować ze statkami objętymi sankcjami.

Wysokie zapotrzebowanie

Sumit Ritolia z firmy analitycznej “Joker” stwierdził, że zapotrzebowanie na produkty naftowe w Indiach uplasowało się w obecnym roku na sezonowo wysokim poziomie oraz że było napędzane stabilnym wzrostem konsumpcji. Jak wskazywał Ritolia, w styczniu popyt na ropę naftową w Indiach osiągnął 5,26 mln baryłek dziennie – nieco mniej niż w grudniu, ale więcej niż rok wcześniej. Wzrost ten wynikać miał przede wszystkim z rosnącej sprzedaży LPG (skroplonego gazu naftowego) oraz paliw transportowych.

– Import ropy naftowej pozostaje wysoki, aby zaspokoić rosnące potrzeby krajowe, co umacnia pozycję Indii jako kluczowego motoru wzrostu produkcji rafinowanych paliw, mimo oczekiwań dotyczących wolniejszego tempa w porównaniu do 2024 roku – podsumowywał analityk.

Hinduskie rafinerie borykają się z trudnościami w zabezpieczeniu dostaw rosyjskiej ropy po decyzji USA o nałożeniu sankcji. Przewodniczący Hindustan Petroleum Corporation Limited (HPCL) powiedział portalowi „Moneycontrol”, że firma odczuje krótkoterminowy brak dostępności rosyjskiej ropy naftowej, ponieważ stara się zawierać umowy wyłącznie z podmiotami nieobjętymi sankcjami.

Zwrot w stronę Iraku

Indie, które w 2024 roku były największym odbiorcą rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską, będą ograniczać jej import z Rosji ze względu na unikanie przez hinduskie rafinerie rosyjskich tankowców objętych amerykańskimi sankcjami. Zmniejszy to możliwość kupowania tego paliwa że Wschodu po niższej cenie.

W minionym roku import ropy do Indii z Iraku wzrósł o 8,3 procent, podczas gdy z Arabii Saudyjskiej spadł o 0,7 procent. W odpowiedzi indyjskie rafinerie zaczęły zwracać się ku alternatywnym dostawcom, takim jak Nigeria, Angola, Meksyk i Kolumbia.

Irak skorzystał na osłabieniu pozycji Rosji, zwiększając w lutym dostawy ropy do Indii o 6 procent w porównaniu do stycznia. W lutym Hindusi importowali z Iraku średnio 1,08 miliona baryłek ropy dziennie. Oznacza to wzrost w porównaniu do 1,02 miliona baryłek w styczniu.

Z kolei, import ropy do Indii z Arabii Saudyjskiej spadł w tym miesiącu o 3 procent, ponieważ Rijad podniósł ceny dla azjatyckich odbiorców, gdyż te kraje zaczęły zwracać się ku bliskowschodnim dostawcom po nałożeniu amerykańskich sankcji. W lutym Arabia Saudyjska dostarczała Indiom 700 tys. baryłek ropy dziennie. Dla porównania w poprzednim miesiącu było to 723 tys. baryłek.

Hinduscy urzędnicy poinformowali, że ich kraj nadal będzie importować rosyjską ropę, pod warunkiem że jej cena pozostanie poniżej limitu 60 dolarów za baryłkę. Dostawy będą musiały być realizowane wyłącznie przez tankowce nieobjęte sankcjami.

Tomasz Winiarski

36 firm zajmujących się paliwami kopalnymi odpowiada za połowę globalnej emisji dwutlenku węgla

 

Import ropy do Indii z Rosji spadł do najniższego poziomu od stycznia 2023 roku. Stało się tak głównie z powodu amerykańskich sankcji. Mimo to, Indie kontynuują poszukiwania alternatywnych dostawców, zwiększając import z Iraku i zmniejszając zależność od Rosji oraz Arabii Saudyjskiej.

Indyjskie importy ropy naftowej z Rosji spadły do najniższego poziomu od stycznia 2023 roku, notując 14,9-procentowy spadek w lutym, do średnio 1,4 miliona baryłek dziennie. To efekt zaostrzonej presji ze strony USA, które poprzez sankcje dążą do osłabienia rosyjskiej gospodarki i ograniczenia jej wpływów na globalnym rynku energetycznym.

W połowie stycznia na amerykańską listę sankcyjną trafiły 183 statki z rosyjskiej “floty cieni” oraz rosyjscy producenci ropy, Gazprom Nieft i Surgutnieftiegaz.

W odpowiedzi na te restrykcje indyjskie rafinerie ogłosiły, że od teraz nie będą współpracować ze statkami objętymi sankcjami.

Wysokie zapotrzebowanie

Sumit Ritolia z firmy analitycznej “Joker” stwierdził, że zapotrzebowanie na produkty naftowe w Indiach uplasowało się w obecnym roku na sezonowo wysokim poziomie oraz że było napędzane stabilnym wzrostem konsumpcji. Jak wskazywał Ritolia, w styczniu popyt na ropę naftową w Indiach osiągnął 5,26 mln baryłek dziennie – nieco mniej niż w grudniu, ale więcej niż rok wcześniej. Wzrost ten wynikać miał przede wszystkim z rosnącej sprzedaży LPG (skroplonego gazu naftowego) oraz paliw transportowych.

– Import ropy naftowej pozostaje wysoki, aby zaspokoić rosnące potrzeby krajowe, co umacnia pozycję Indii jako kluczowego motoru wzrostu produkcji rafinowanych paliw, mimo oczekiwań dotyczących wolniejszego tempa w porównaniu do 2024 roku – podsumowywał analityk.

Hinduskie rafinerie borykają się z trudnościami w zabezpieczeniu dostaw rosyjskiej ropy po decyzji USA o nałożeniu sankcji. Przewodniczący Hindustan Petroleum Corporation Limited (HPCL) powiedział portalowi „Moneycontrol”, że firma odczuje krótkoterminowy brak dostępności rosyjskiej ropy naftowej, ponieważ stara się zawierać umowy wyłącznie z podmiotami nieobjętymi sankcjami.

Zwrot w stronę Iraku

Indie, które w 2024 roku były największym odbiorcą rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską, będą ograniczać jej import z Rosji ze względu na unikanie przez hinduskie rafinerie rosyjskich tankowców objętych amerykańskimi sankcjami. Zmniejszy to możliwość kupowania tego paliwa że Wschodu po niższej cenie.

W minionym roku import ropy do Indii z Iraku wzrósł o 8,3 procent, podczas gdy z Arabii Saudyjskiej spadł o 0,7 procent. W odpowiedzi indyjskie rafinerie zaczęły zwracać się ku alternatywnym dostawcom, takim jak Nigeria, Angola, Meksyk i Kolumbia.

Irak skorzystał na osłabieniu pozycji Rosji, zwiększając w lutym dostawy ropy do Indii o 6 procent w porównaniu do stycznia. W lutym Hindusi importowali z Iraku średnio 1,08 miliona baryłek ropy dziennie. Oznacza to wzrost w porównaniu do 1,02 miliona baryłek w styczniu.

Z kolei, import ropy do Indii z Arabii Saudyjskiej spadł w tym miesiącu o 3 procent, ponieważ Rijad podniósł ceny dla azjatyckich odbiorców, gdyż te kraje zaczęły zwracać się ku bliskowschodnim dostawcom po nałożeniu amerykańskich sankcji. W lutym Arabia Saudyjska dostarczała Indiom 700 tys. baryłek ropy dziennie. Dla porównania w poprzednim miesiącu było to 723 tys. baryłek.

Hinduscy urzędnicy poinformowali, że ich kraj nadal będzie importować rosyjską ropę, pod warunkiem że jej cena pozostanie poniżej limitu 60 dolarów za baryłkę. Dostawy będą musiały być realizowane wyłącznie przez tankowce nieobjęte sankcjami.

Tomasz Winiarski

36 firm zajmujących się paliwami kopalnymi odpowiada za połowę globalnej emisji dwutlenku węgla

 

Najnowsze artykuły