Inwestor uratuje projekt atomowy w Vogtle w USA. Będzie drożej i z opóźnieniem

1 września 2017, 11:15 Alert

Pomimo wieloletnich opóźnień i przekroczenia budżetu dwa nowe reaktory elektrowni jądrowej w Vogtle w amerykańskim stanie Georgia zostaną ukończone – pisze “Financial Times”. Deklarację w tej sprawie złożył główny inwestor projektu, spółka Georgia Power.

Elektrownia Vogtle od Westinghouse. Fot. Wikimedia Commons.
Elektrownia Vogtle od Westinghouse. Fot. Wikimedia Commons.

Oznacza to, że elektrownia Vogtle będzie jedyną nową instalacją atomową, powstającą w Stanach. W zeszłym miesiącu wstrzymano bowiem prace przy projekcie VC Summer w Karolinie Południowej.

Jak pisze “FT”, obie inwestycje miały być “odrodzeniem energetyki jądrowej w USA”. Stały się jednak “symbolami finansowych i technologicznych problemów, z którymi branża musi sobie radzić na całym świecie”.

Obecnie w Vogtle działają dwa reaktory, projekt dotyczy budowy dwóch kolejnych. Projekt kosztował już w sumie 19 mld dol. Amerykańska spółka przewiduje, że będzie musiała zainwestować w niego kolejne 1,4 mld dol.

Koniec za pięć lat

Pierwszy reaktor ma być gotowy w listopadzie 2021 roku, a drugi rok później. To dwa lata później niż zakładał pierwotny plan. Do władz trafił już wniosek o kontynuowanie projektu. Na początku przyszłego roku administracja federalna powinna wydać formalną zgodę na dokończenie inwestycji.

Maćkowiak-Pandera: Atom w Polsce tak, ale po 2030 roku (ROZMOWA)

Georgia Power liczy, że w perspektywie kilkudziesięciu lat elektrownia jądrowa w Vogtle będzie oferowała tańszą energię niż ta pochodząca z konkurencyjnych źródeł.

Jak pisze “FT”, energetyka jądrowa znajduje się obecnie w kryzysie ze względu na konkurencję w postaci odnawialnych źródeł energii oraz taniego gazu. Według gazety technologie jądrowe stają się coraz droższe ze względu na konieczność sprostania zaostrzającym się normom bezpieczeństwa.

Lipka: Atom to polska racja stanu

„Financial Times”