Rosyjskie ministerstwo finansów odniosło się negatywnie do wniosku Łukoil o dotację na modernizację rafinerii w Wołgogradzie. Inwestycja pozwoliłaby produkować 1,2 miliona ton oleju napędowego i 200 tysięcy ton olejów, a jej szacunkowy koszt to 94 miliardy rubli.
Kommiersant poinformował o odmowie rosyjskiego ministerstwa finansów, w sprawie dofinansowania modernizacji rafinerii, o co zabiegał Łukoil. Spółka wnosiła o wsparcie przy projekcie budowy nowej instalacji odparafinowania oleju napędowego i hydroizomeryzacji frakcji olejowych w Rafinerii Nafty Wołgograd, która jest jednym z czołowych producentów oleju napędowego w Rosji. Inwestycja pozwoliłaby produkować 1,2 miliona ton oleju napędowego i 200 tysięcy ton olejów, a jej szacunkowy koszt to 94 miliardy rubli. Wsparcie o jakie zabiega Łukoil miałoby przyjąć postać ulgi inwestycyjnej. Podobną pomoc otrzymują rafinerie, które zawarły przed 2021 rokiem umowę z ministerstwem energii na inwestycje o wartości minimum 50 miliardów rubli. Dotacji nie przewidziano dla nowych projektów. Bez niej, zdaniem Łukoil, projekt modernizacji jest nieopłacalny ekonomicznie. Według Kommiersant spółka zwróciła się o możliwość zawarcia nowych umów do 2026 roku i wydłużenia terminu odbioru ulgi o dwa lata, do 2033 roku. Resort finansów sprzeciwił się tej prośbie.
Przez sankcje zachodnie, rosyjskie koncerny naftowe zabiegają o dostosowanie warunków zawartych już umów inwestycyjnych. Kommiersant podaje, że bez nich rafinerie nie będą w stanie terminowo oddać projektów do użytku, co wymusi zwrot całej kwoty dotacji do budżetu.
Ukraina zablokowała tranzyt ropy Łukoila do Europy, między innymi do Węgier i Słowacji, co spotkało się z krytyką obu państw. Kijów zauważył, że Moskwa zarobiła w 2023 roku około 180 miliardów dolarów na eksporcie ropy, a blokada ma ograniczyć źródło finansowania rosyjskiej inwazji.
Kommiersant / Marcin Karwowski
