(Financial Times/Piotr Stępiński)
Rynek naftowy ,,może utonąć w nadpodaży”, po tym jak Iran zwiększy swoje wydobycie, równoważąc tym wcześniejsza jego redukcję spowodowaną międzynarodowymi sankcjami. Grozi to dalszym załamaniem cen – oceniła we wtorek 19 stycznia Międzynarodowa Agencja Energii (MEA).
W swojej surowej ocenie wyzwań przed jakimi stoi światowy przemysł naftowy MEA ostrzegła, że 2016 rok jest trzecim rokiem z rzędu z dzienną nadwyżką surowca w wysokości co najmniej 1 mln baryłek.
Zdaniem MEA podczas gdy wydobycie surowca w państwach spoza OPEC spadnie to zrównoważy je niższe tempo wzrostu popytu oraz zwiększenie wydobycia irańskiej ropy zwłaszcza, że sankcje związane z programem jądrowym Teheranu zostały zniesione.
– Jeżeli nic się zmieni, światowy rynek ropy może utonąć w nadwyżce surowca – stwierdzono w prognozie.
Jeżeli Iran – będący potężnym członkiem OPEC– będzie działał szybko i zaoferuje swoją ropę w bardziej korzystnych warunkach, niż jego rywale w kartelu, a Arabia Saudyjska odmówi wycofania się z rywalizacji wówczas ceny surowca mogą być znacznie niższe.
W takim wypadku według MAE pojawią się problemy ze zdolnością rynku do ,,absorpcji surowca przez system naftowy”.
– Trudno jest określić dokładne tempo, ale Iran pokazuje, że powraca do gry – uważa nowy szef rynku naftowego MAE, Neil Atkinson. – Teheran nie zamierza się poddać. To jest wolny rynek – dodał Atkinson.
Ropa, która w tym tygodniu osiągnęła swoje 12-letnie minimum – poniżej 28 dolarów za baryłkę – odbiła się nieco we wtorek (19.01) jak fundusze hedgingowe wzięły zyski z tytułu ich zakładów o tanią ropę. Notowania Brent wzrosły o 1,84 do 30,14 dolarów za baryłkę, podczas gdy amerykańska WTI podrożała o 65 centów do 30,07 dolarów za baryłkę.
W ciągu ostatnich 18 miesięcy ceny czarnego złota spadły blisko o 75 procent, podczas gdy najwięksi wydobywcy surowca nie ustąpili w kwestii dostaw i rezerw osiągając kolejne rekordy. W porównaniu z 2014 rokiem w 2015 światowe zapasy ropy wzrosły o 1 mld baryłek a co więcej w 2016 roku MAE prognozuje ich dalsze zwiększenie do 285 mln baryłek.
Obecnie oswobodzony z sankcji Iran obiecał zwiększyć wydobycie o 500 tys. baryłek dziennie. Według wyliczeń MEA dodatkowe 300 tys. baryłek irańskiej ropy może pojawić się na światowych rynkach już w marcu. Wyrówna to pierwszy w stosunku rok do roku spadek dostaw z państw spoza OPEC – 600 tys. baryłek dziennie w 2016 roku – od ostatniego, który był odnotowany w 2012 roku. W ubiegłym roku wydobycie w państwach nie będących członkami kartelu na czele z ,,upartymi Stanami Zjednoczonymi” wzrosło o 1,3 mln baryłek dziennie do poziomu 57,6 mln baryłek.
W ciągu ostatnich 12 miesięcy wydobycie w państwach OPEC – na czele z Arabią Saudyjską i Irakiem – już zdążyło wzrosnąć. Było to średnio 32 mln baryłek dziennie czyli o 1 mln więcej niż w 2014 roku. Według prognozy MAE w tym roku możemy raczej spodziewać się, że wydobycie przekroczy 32 mln baryłek dziennie.