Prezes PKP PLK: Warto przecierpieć rozbudowę linii kolejowych

15 stycznia 2018, 07:30 Infrastruktura

Polska kolej jest w trakcie największego procesu modernizacji w swojej najnowszej historii. Krajowy Program Kolejowy to zbiór wszystkich projektów realizowanych przez PKP PLK. Kosztuje on dziesiątki miliardów złotych, rozłożony jest na wiele lat i ma wprowadzać nie tylko udogodnienia dla podróżnych czy zwiększać bezpieczeństwo, ale również poprawiać gospodarczą efektywność całego kraju polepszając jakość przewozów towarowych, zwiększając ich szybkość czy lepiej komunikując je z innymi obiektami, jak porty. Prezes PKP PLK Ireneusz Merchel podsumowuje działania podjęte w 2017 roku i przedstawia scenariusze na 2018, a nawet dalej.

fot. PKP PLK

Plany na rok 2018

– W roku 2018 PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zamierzają zrealizować prace o wartości 10 mld zł, wykorzystując środki z programów UE i budżetu państwa. To najambitniejsze zadanie w historii PLK i ogromne wyzwanie. Ponadto na co dzień odpowiedzialni jesteśmy  za sprawny i bezpieczny przejazd tysięcy pociągów pasażerskich i towarowych – zaczyna Merchel.

Kolejny rok realizacji Krajowego Programu Kolejowego będzie wymagał nie tylko znacznego wysiłku ze strony zarządcy infrastruktury, ale pełnego zaangażowania wykonawców. – Wiemy, że inwestycji prowadzonych obok przejeżdżających pociągów nie da się prowadzić bez zmian w rozkładzie jazdy. Dlatego, jako zarządca infrastruktury, m.in. na spotkaniach z wszystkimi uczestnikami procesu przewozowego, tak ustalamy organizację ruchu, by podczas prowadzenia inwestycji pociągi pasażerskie mogły kursować zgodnie z przyjętym rozkładem – kontynuuje. Możliwy będzie również transport towarów. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. mają zapewnić przepustowość linii, tzn. – możliwość przejazdu pociągów obok prowadzonych robót lub innymi, wcześniej przygotowanymi trasami.

Podsumowanie roku 2017

Rok 2017 był dla PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. czasem zmian i bardzo intensywnej pracy. Podpisano umowy z Krajowego Programu Kolejowego o wartości ponad 18,5 mld zł, a ich wartość kosztorysowa to ponad 23,5 mld zł. W realizacji są umowy o wartości ponad 25 mld zł, a za 5 mld zł są wykonane prace. Spółka zreorganizowała swoje struktury i nie tylko zrealizowała, ale przekroczyła planowany na 2017 r rzeczowy zakres prac. To m.in. zamontowanie prawie 600 rozjazdów oraz modernizacja i budowa 95 peronów oraz 460 obiektów inżynieryjnych. Linie kolejowe stają się faktycznie placem budowy. To ogromne wyzwanie, bo oprócz prowadzenia inwestycji jesteśmy odpowiedzialni za prowadzenie ruchu pociągów.

Rozpoczęto prace zarówno na trasach o znaczeniu ogólnokrajowym, jak i lokalnym. Są one realizowane są obecnie m.in. na  liniach: Warszawa – Lublin, Warszawa – Białystok, Warszawa – Poznań, Kraków – Katowice, Wrocław – Poznań, Poznań – Piła czy Tarnów – Muszyna, w Gorzowie Wielkopolskim, na Nadodrzance. Sieć kolejowa w Polsce Wschodniej ma być lepiej skomunikowana. – Podpisaliśmy umowy na 7 z 8 projektów Programu Operacyjnego Polska Wschodnia: m.in. Lublin – Stalowa Wola Rozwadów, Skarżysko Kamienna – Sandomierz. Dla mieszkańców wschodnich województw inwestycje oznaczają realną poprawę warunków życia, a dla gospodarki to większe możliwości rozwoju – wyjaśnia prezes PKP PLK.

Nie tylko dla pasażerów

Realizowane z KPK projekty wpływają również na rozwój kolei w aglomeracjach. Wielkie przedsięwzięcia prowadzone są np. w Krakowie i w Warszawie. Duże znaczenie ma również podpisana pod koniec roku umowa na budowę tunelu średnicowego w Łodzi – inwestycji bardzo ważnej zarówno dla mieszkańców, jak i usprawnienia poleczeń na sieci kolejowej w całej Polsce. 10 stycznia podpisano umowę na przygotowanie projektu modernizacji linii średnicowej w Warszawie.

– Pamiętamy o koniecznej poprawie połączeń dla ruchu towarowego. Wśród realizowanych i podpisanych w 2017 r. umów są projekty dedykowane przewozom towarowym, np. modernizacja tras w Rybnickim Okręgu Węglowym, linia Legnica – Rudna Gwizdanów, prace na Nadodrzance. Tworzymy warunki dla szybszego i sprawniejszego przewozu ładunków do portów w Trójmieście, Szczecinie i Świnoujściu. Więcej towarów będzie na torach i zyska również środowisko naturalne – kończy Merchel.