Iran domaga się embarga na izraelską ropę, na tym jednak nie koniec. Chce aby Izrael został ukarany za zbrodnie wojenne.
Minister spraw zagraniczny Iranu Hossein Amir-Abdollahian odniósł się do konfliktu Izrael-Hamas. Jak podaje rosyjski portal 1prime Iran domaga się przede wszystkim obłożenia embargiem izraelskiej ropy oraz postawienia wobec Izraela zarzutów popełnienia zbrodni wojennych. Dodatkowym postulatem jest utworzenie archiwum dokumentów opisujących izraelskie zbrodnie wojenne, inicjatywa miałaby być wspierana przez Organizację Współpracy Islamskiej (OIC).
Siódmego października Izrael stał się celem ataku Hamasu, za pomocą zmasowanego ataku rakietowego przeciążono izraelską obronę powietrzną. Siły Hamasu agresywnie weszły do Izraela, zamordowano wielu cywilów, również obcokrajowców, inni zostali pojmani jako zakładnicy. W odwecie Izrael odciął Strefę Gazy i odpowiedział bombardowaniem. 17 października doszło do ataku na szpital Al-Ahly w Strefie Gazy, ucierpieli cywile w tym dzieci. Hamas oskarża o atak Izrael, Izrael zaś twierdzi, że jest to ofiara źle wymierzonego ataku rakietowego Hamasu.
1prime / Marcin Karwowski
Izrael odpowiada na atak terrorystyczny odcięciem dostaw energii do Strefy Gazy
