Jaceniuk: Ukraina musi urynkowić ceny w energetyce by uniezależnić się od dostaw

17 czerwca 2015, 12:00 Alert

(Rząd Ukrainy/Patrycja Rapacka)

Arsenij Jaceniuk

Premier Ukrainy w wywiadzie dla Channel 5 poinformował, że udało się rządowi zmniejszyć znacząco deficyt Naftogazu.

– Czy wiecie, dlaczego stoimy w  miejscu w kontekście obecnej sytuacji dotyczącej taryf? Ponieważ ceny surowców nie osiągnęły poziomu rynkowego od ponad 20 lat. My nie subsydiujemy benzyny, prawda? Więc jeśli jesteśmy na stacji benzynowej – nie ujrzymy ceny rynkowej. My podjęliśmy decyzje 15 lat temu o tym, ile ma kosztować benzyna na giełdzie oraz ile na stacji benzynowej. W jaki sposób różni się benzyna od gazu? To jest taki sam produkt energetyczny – powiedział Jaceniuk.

– Jeśli produkt kosztuje 100 dolarów i ty płacisz za niego 10 dolarów, to ktoś musi opłacić resztę 90 dolarów, tak? Robi to najczęściej budżet państwowy za pomocą podatków płaconych przez ludzi, biznes, przedsiębiorców oraz przez pożyczone kredyty. Kredyty zostały udzielone a w 2014 rok ze względu na fakt, że w ciągu ostatnich 10 lat nic nie zrobiono, przyznano dotacje dla NJSC Naftogaz Ukraina.  Spłacono już wszystkie długi – dokładnie 10 miliardów dolarów – wyjaśnił ukraiński polityk.

Premier poinformował, że rząd Ukrainy w tym roku spodziewa się długu w wysokości około 1,5-2 miliard euro, w zależności o przyszłej sytuacji Naftogazu. – Nie ma innej drogi niż wprowadzenie taryf na poziomie ogólnorynkowym. Co jest naszym celem? Ukraina musi stać się całkowicie niezależnym energetycznie krajem w ciągu 10 lat. To jest nasze główne zadanie. I idziemy w tym kierunku, w szczególności poprzez zmianę stawek rynkowych – podkreślił Arsenij Jaceniuk. W dalszej części wywiadu Jaceniuk poinformował, że uruchomiono program dotacji, rozszerzono normę społeczną spożycia gazu do poziomu 200 m3 oraz stopniowo wprowadza się taryfy rynkowe.