Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek jest nie tylko w centrum polityki. Były sędzia, który kreuje się na pogromcę prawicy ma ostatnio raczej negatywne konotacje w sieci. Internet zalały materiały kpiące z ministra. Filmiki i memy porównują go z dyktatorami Specjaliści od marketingu politycznego mówią wprost, że Żurek jest sam sobie winien.
Od jakiegoś czasu minister sprawiedliwości w rządzie koalicji KO, PSL i Lewicy jest aktywny na platformie X.
Żurek przemawia
Na swoim profilu Waldemar Żurek prezentuje filmy i wpisy dotyczące polityki i wymiaru sprawiedliwości. Minister poucza tez polityków konserwatywnych, których podejrzewa o coś jako Prokurator Generalny, że powinni się przyznać… Do czego? Nie wiadomo. Bo najbardziej Żurek lubi mówić m.in. o ministrach Romanowskim, Wosiu i Ziobro. Słowa, które do nich kieruje były sędzia są – zdaniem prawników – na krawędzi gróźb i pomówień.
Ostatnio minister Żurek pokazuje się z siekierą, bo ogłosił, że jest drwalem. Ma to kojarzyć się z „porządkami z politykami PiS”, które miał zrobić obecny szef MS. Specjaliści od marketingu politycznego załamują ręce. Taki przekaz jest najgorszy z możliwych – mówią. I na tej retoryce samotnego drwala „wycinającego prawicę” były sędzia nie wychodzi najlepiej. Żurek pojechał w knieje. Na wypoczynek. Informowała o tym jego najbliższa współpracownica antyprawicowa prokurator Ewa Żurek.
Żurek rąbie z Łukaszenką
Internauci zauważyli niezwykłą przemianę Waldemara Żurka. Występujący na tle ministerialnych mebli minister zaczął przemawiać z filmików ubrany w moro (także składając kwiaty 11 listopada). Żurek bardzo cicho mówił, chyba wcześnie rano z myśliwskiej ambony, o represjach na PiS. Trochę głośniej były sędzia instruował Polaków, jak posługiwać się siekierą.
No i minister doczekał się reakcji w Internecie. Ktoś zauważył fizyczne podobieństwo ministra Żurka do dyktatora Białorusi i sojusznika zbrodniarza Putina. Poza charakterystycznymi cechami zewnętrznymi Waldemar Żurek i Aleksandr Łukaszenka uwielbiają rąbać drewno.
Zwrócił na to uwagę eurodeputowany PiS, były minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński. Umieścił na X wpis z Żurkiem i białoruskim satrapą znęcającymi się nad pniakami.
„Niebywałe! Żurek w sądownictwie wprowadza i proponuje zmiany rodem z Białorusi, a dziś wszyscy już widzą, że na Łukaszence wzoruje się też w autopromocji. Ten człowiek to porażka. Rząd jest toporny jak białoruska propaganda…” – napisał na X Kamiński.
Żurek źle rąbie i pytanie o Rubcowa
Publicysta Piotr Wielgucki znany jako Matka Kurka przeanalizował sposób rąbania drewna przez ministra Żurka. Ale nie tylko. Wielgucki zadał konkretne pytanie rzecznikowi MWSiA, czyli Jackowi Bobrzyńskiemu. „Panie @JacekDobrzynski, czy >>polski Łukaszenka<< @w_zurek przekazał już służbom numer tel. do tajemniczego dziennikarza z @elpais_espan? A jeśli tak, to czy służby już się dodzwoniły do Rubcowa, czy może poczta głosowa się włącza?” – pytał publicysta na X.
Piotr Wielgucki zwrócił uwagę na pewien szczegół techniczny. „(…) Przy okazji służby powinny poinformować @w_zurek, że tylko idiota albo @MichalSzczerba tak rąbie drewno, trzymając dłoń na polanie” – napisał Wielgucki.
Żurek z Putinem na niedźwiedziach
Jeszcze dalej poszli internaci posługujący się sztuczną inteligencją. Zestawili ministra sprawiedliwości w rządze Donalda Tuska ze zbrodniarzem z Kremla, Putinem. Na filmiku bandyta jadąc na niedźwiedziu mija się na filmie z byłym sędzią Żurkiem. Też dosiadajacym niedźwiedzia . Minister „przybija piątkę” z rosyjskim zbrodniarzem wojennym.
„#Żurek nie tylko rąbie drzewo jak Łukaszenka. Już wkrótce pokaże kolejne umiejętności” – napisał na X Piotr Wieczorek.
hub/ Biznes Alert/ X








