icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Jak „zielony” jest Wimbledon?

W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Wielkiej Brytanii ponad 470 000 osób zgromadziło się, aby zobaczyć sławnych graczy w tenisa na słynnym turnieju wielkoszlemowym, wydarzenie to przyniosło spore wpływy lokalnej gospodarce, ale nie pozostało bez wpływu na środowisko. Organizatorzy Wimbledonu podjęli jednak w ostatnich latach szereg działań proekologicznych.

Po raz pierwszy skorzystali z pomocy eksperta zajmującego się ochroną środowiska, w celu zminimalizowania wpływu Wimbledonu na środowisko w 2009 r., a w ubiegłym roku podjęli się pełnej rewizji praktyk biznesowych w obszarach energii, odpadów transportowych oraz żywności i napojów. Aby ją wesprzeć The All England Lawn Tennis and Croquet Club podpisał się pod ONZ-owskim dokumentem ramowym na temat działań na rzecz klimatu, który ma na celu przyspieszenie postępów w kierunku spełnienia celów porozumienia paryskiego i ostatecznie, neutralności klimatycznej.

Przyjrzyjmy się więc jakie działania podejmują organizatorzy Wimbledonu, aby zredukować emisję CO2 i efektywniej korzystać z istniejących zasobów.

W 2019 roku Wimbledon po raz pierwszy zacznie korzystać w 100% z energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, po tym jak klub podpisał nową umowę na dostawy z E.ON. Będzie ona wykorzystywana nie tylko do zasilania obiektu, ale także do naładowania należącej do klubu floty w pełni elektrycznych kosiarek do trawy i wózków do transportu gości. Wimbledon nie opublikował jeszcze żadnych informacji dotyczących niskoemisyjnego ogrzewania, chłodzenia i gotowania podczas samego wydarzenia.

Szczególnie problematyczną z punktu widzenia środowiska jest kwestia chłodzenia. Centrum Court, gdzie odbywają się zawody jest wyposażony w dziewięć agregatów chłodniczych przeznaczonych do wielkoskalowego chłodzenia powietrza. Sieć agregatów chłodniczych pompuje osiem litrów schłodzonego powietrza na każdą osobę przebywającą w obiekcie na sekundę, gdy zamknięty jest dach boiska. Zazwyczaj więc wytwarza się 143 000 litrów powietrza na sekundę.

W trakcie zawodów klub podaje ogromną ilość gorących posiłków i napojów, ale nie ujawnia, ile energii zużywa w trakcie tego procesu, ani skąd ona pochodzi. W trakcie zeszłorocznych zawodów przygotowano 23 600 pizz, 4 235 porcji makaronu i 17 170 porcji ryb i frytek, a także zaparzono 307 277 filiżanek herbaty i kawy.

Wimbledon nie publikuje danych dotyczących emisji związanej ze zużywaną przez siebie energią.

W związku z zawodami w ich trakcie dziennie przemieszcza się 39 000 osób, tak więc transport jest kluczowym czynnikiem wpływającym na ślad węglowy kreowany podczas Wimbledonu.

W ostatnich latach klub zainwestował w szeroko zakrojone programy komunikacji w zakresie zmiany zachowań, w wyniku czego przewiduje się, że 80% wszystkich podróży gości w tym roku będzie realizowanych przy użyciu transportu publicznego. Klub szacuje, że znaczna część podróżnych będzie przemieszczać się pieszo lub rowerem i aby jeszcze bardziej zwiększyć tę proporcję, zainwestowała w parkingi rowerowe.

Wobec osób, które podróżują taksówką, Wimbledon wprowadził w tym roku nową politykę dotyczącą także samochodów używanych do transportu graczy i gości VIP, polegającą na tym, że pojazdy nie mogą mieć włączonego silnika przebywając na terenie obiektu, jeśli się nie poruszają. Polityki tej nie wprowadzono jeszcze wobec reszty gości. Ponadto klub oferuje graczom i VIPom możliwość poruszania się jednym z 10 w pełni elektrycznych pojazdów Jaguar i-Pace, w ramach partnerstwa handlowego z producentem samochodów. Klub nie publikuje publicznie danych dotyczących emisji z transportu.

Czy Wimbledon mógłby być Wimbledonem bez truskawek i śmietany? Większość osób odwiedzających zawody nie mogłoby sobie tego wyobrazić, wziąwszy pod uwagę, że w zeszłym roku sprzedano ponad 166,00 porcji. Spójrzmy na inne statystyki dotyczące turnieju. Podczas jednego wydarzenia zużywa się średnio 21 917 butelek szampana, 303 277 szklanek Pimm’sa, 76 603 lodów i 72 142 kanapek. To dane za 2018 rok.

Wimbledon jest największym pojedynczym przedsięwzięciem gastronomicznym w Europie. Aby zminimalizować negatywny wpływ produkcji tak wielkiej ilości żywności na środowisko organizatorzy po raz pierwszy wdrożyli Kartę Żywności. Znalazły się w niej cztery kluczowe wymagania wobec dostawców i firm cateringowych: produkty są pozyskiwane w sposób odpowiedzialny i etyczny; budowane i utrzymywane są długoterminowe relacja biznesowe; stawia się na produkty sezonowe i lokalne.

Jeśli chodzi o marnotrawstwo żywności, Wimbledon nawiązał współpracę z platformą redystrybucji żywności City Harvest, która wysyła wszystkie jego rodzaje bezpośrednio do organizacji charytatywnych i innych organizacji społecznych w Londynie. Sieć City Harvest składa się z 300 organizacji, które dystrybuują zupy, prowadzą programy dla dzieci, ośrodki dla osób starszych i schroniska dla kobiet doświadczających przemocy domowej.

Wszystkie odpady kuchenne, które nie nadają się do redystrybucji, są wysyłane do fermentacji beztlenowej, gdzie są przekształcane w kompost dla firm rolniczych i ogrodniczych. Proces ten nie został jeszcze wdrożony wobec marnotrawionych odpadów spożywczych.

W 2018 r. klubowi po raz pierwszy udało się osiągnąć cel, aby żadne z odpadów, powstałych w trakcie zawodów nie trafiały na składowiska, zwiększając udział śmieci wyrzucanych do pojemników recyklingowych. W tym roku zainwestowano w nowe, większe i bardziej widoczne pojemniki do recyklingu, których celem jest zminimalizowanie zanieczyszczenia, pomagając odwiedzającym w prawidłowym segregowaniu odpadów. Po raz pierwszy wprowadzono również pojemniki do recyklingu filiżanek do kawy.

Innym ważnym celem, realizowanym przez organizatorów Wimbledonu było zminimalizowanie liczby rozdawanych produktów gastronomicznych nie nadających się do recyklingu lub tych jednorazowego użytku. Klub zakazał plastikowych słomek podczas zawodów w 2018 r. i zainstalował ponad 100 darmowych punktów do pobierania wody pitnej z kranu na terenie obiektu. W przypadku przedmiotów, które nie mogą zostać wyeliminowane, klub pracuje nad pozyskaniem większej ilości materiałów pochodzących z recyklingu. W tym roku po raz pierwszy wyprodukowano wszystkie butelki z wodą dla graczy, kubki do picia dla gości i plastikowe sztućce, w 100% z recyklingu.

Poza suchymi surowcami wtórnymi jednym z najbardziej znaczących odpadów Wimbledonu są piłki tenisowe. W ciągu dwutygodniowego wielkiego szlemu wykorzystuje się ich ponad 53 000 rocznie. Aby rozwiązać problem ich wpływu na środowisko Wimbledon sprzedaje je za 1 funta za sztukę (więcej za podpisane piłki) i przekazuje dochody swojej fundacji charytatywnej. Wszelkie niesprzedane piłki są sprawdzane i oceniane pod kątem jakości przed przekazaniem ich szkołom i organizacjom społecznym.

Odpady, które nie mogą być poddane recyklingowi i ponownie wykorzystane, poddawane są fermentacji beztlenowej lub przesyłane do przetwórni zajmującej się ich unieszkodliwianiem, gdzie są spalane w celu produkcji energii elektrycznej dla National Grid. Obiekt wyposażony jest w technologię odzyskiwania energii, aby zminimalizować jej straty.

Edie.net/Joanna Kędzierska

W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Wielkiej Brytanii ponad 470 000 osób zgromadziło się, aby zobaczyć sławnych graczy w tenisa na słynnym turnieju wielkoszlemowym, wydarzenie to przyniosło spore wpływy lokalnej gospodarce, ale nie pozostało bez wpływu na środowisko. Organizatorzy Wimbledonu podjęli jednak w ostatnich latach szereg działań proekologicznych.

Po raz pierwszy skorzystali z pomocy eksperta zajmującego się ochroną środowiska, w celu zminimalizowania wpływu Wimbledonu na środowisko w 2009 r., a w ubiegłym roku podjęli się pełnej rewizji praktyk biznesowych w obszarach energii, odpadów transportowych oraz żywności i napojów. Aby ją wesprzeć The All England Lawn Tennis and Croquet Club podpisał się pod ONZ-owskim dokumentem ramowym na temat działań na rzecz klimatu, który ma na celu przyspieszenie postępów w kierunku spełnienia celów porozumienia paryskiego i ostatecznie, neutralności klimatycznej.

Przyjrzyjmy się więc jakie działania podejmują organizatorzy Wimbledonu, aby zredukować emisję CO2 i efektywniej korzystać z istniejących zasobów.

W 2019 roku Wimbledon po raz pierwszy zacznie korzystać w 100% z energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, po tym jak klub podpisał nową umowę na dostawy z E.ON. Będzie ona wykorzystywana nie tylko do zasilania obiektu, ale także do naładowania należącej do klubu floty w pełni elektrycznych kosiarek do trawy i wózków do transportu gości. Wimbledon nie opublikował jeszcze żadnych informacji dotyczących niskoemisyjnego ogrzewania, chłodzenia i gotowania podczas samego wydarzenia.

Szczególnie problematyczną z punktu widzenia środowiska jest kwestia chłodzenia. Centrum Court, gdzie odbywają się zawody jest wyposażony w dziewięć agregatów chłodniczych przeznaczonych do wielkoskalowego chłodzenia powietrza. Sieć agregatów chłodniczych pompuje osiem litrów schłodzonego powietrza na każdą osobę przebywającą w obiekcie na sekundę, gdy zamknięty jest dach boiska. Zazwyczaj więc wytwarza się 143 000 litrów powietrza na sekundę.

W trakcie zawodów klub podaje ogromną ilość gorących posiłków i napojów, ale nie ujawnia, ile energii zużywa w trakcie tego procesu, ani skąd ona pochodzi. W trakcie zeszłorocznych zawodów przygotowano 23 600 pizz, 4 235 porcji makaronu i 17 170 porcji ryb i frytek, a także zaparzono 307 277 filiżanek herbaty i kawy.

Wimbledon nie publikuje danych dotyczących emisji związanej ze zużywaną przez siebie energią.

W związku z zawodami w ich trakcie dziennie przemieszcza się 39 000 osób, tak więc transport jest kluczowym czynnikiem wpływającym na ślad węglowy kreowany podczas Wimbledonu.

W ostatnich latach klub zainwestował w szeroko zakrojone programy komunikacji w zakresie zmiany zachowań, w wyniku czego przewiduje się, że 80% wszystkich podróży gości w tym roku będzie realizowanych przy użyciu transportu publicznego. Klub szacuje, że znaczna część podróżnych będzie przemieszczać się pieszo lub rowerem i aby jeszcze bardziej zwiększyć tę proporcję, zainwestowała w parkingi rowerowe.

Wobec osób, które podróżują taksówką, Wimbledon wprowadził w tym roku nową politykę dotyczącą także samochodów używanych do transportu graczy i gości VIP, polegającą na tym, że pojazdy nie mogą mieć włączonego silnika przebywając na terenie obiektu, jeśli się nie poruszają. Polityki tej nie wprowadzono jeszcze wobec reszty gości. Ponadto klub oferuje graczom i VIPom możliwość poruszania się jednym z 10 w pełni elektrycznych pojazdów Jaguar i-Pace, w ramach partnerstwa handlowego z producentem samochodów. Klub nie publikuje publicznie danych dotyczących emisji z transportu.

Czy Wimbledon mógłby być Wimbledonem bez truskawek i śmietany? Większość osób odwiedzających zawody nie mogłoby sobie tego wyobrazić, wziąwszy pod uwagę, że w zeszłym roku sprzedano ponad 166,00 porcji. Spójrzmy na inne statystyki dotyczące turnieju. Podczas jednego wydarzenia zużywa się średnio 21 917 butelek szampana, 303 277 szklanek Pimm’sa, 76 603 lodów i 72 142 kanapek. To dane za 2018 rok.

Wimbledon jest największym pojedynczym przedsięwzięciem gastronomicznym w Europie. Aby zminimalizować negatywny wpływ produkcji tak wielkiej ilości żywności na środowisko organizatorzy po raz pierwszy wdrożyli Kartę Żywności. Znalazły się w niej cztery kluczowe wymagania wobec dostawców i firm cateringowych: produkty są pozyskiwane w sposób odpowiedzialny i etyczny; budowane i utrzymywane są długoterminowe relacja biznesowe; stawia się na produkty sezonowe i lokalne.

Jeśli chodzi o marnotrawstwo żywności, Wimbledon nawiązał współpracę z platformą redystrybucji żywności City Harvest, która wysyła wszystkie jego rodzaje bezpośrednio do organizacji charytatywnych i innych organizacji społecznych w Londynie. Sieć City Harvest składa się z 300 organizacji, które dystrybuują zupy, prowadzą programy dla dzieci, ośrodki dla osób starszych i schroniska dla kobiet doświadczających przemocy domowej.

Wszystkie odpady kuchenne, które nie nadają się do redystrybucji, są wysyłane do fermentacji beztlenowej, gdzie są przekształcane w kompost dla firm rolniczych i ogrodniczych. Proces ten nie został jeszcze wdrożony wobec marnotrawionych odpadów spożywczych.

W 2018 r. klubowi po raz pierwszy udało się osiągnąć cel, aby żadne z odpadów, powstałych w trakcie zawodów nie trafiały na składowiska, zwiększając udział śmieci wyrzucanych do pojemników recyklingowych. W tym roku zainwestowano w nowe, większe i bardziej widoczne pojemniki do recyklingu, których celem jest zminimalizowanie zanieczyszczenia, pomagając odwiedzającym w prawidłowym segregowaniu odpadów. Po raz pierwszy wprowadzono również pojemniki do recyklingu filiżanek do kawy.

Innym ważnym celem, realizowanym przez organizatorów Wimbledonu było zminimalizowanie liczby rozdawanych produktów gastronomicznych nie nadających się do recyklingu lub tych jednorazowego użytku. Klub zakazał plastikowych słomek podczas zawodów w 2018 r. i zainstalował ponad 100 darmowych punktów do pobierania wody pitnej z kranu na terenie obiektu. W przypadku przedmiotów, które nie mogą zostać wyeliminowane, klub pracuje nad pozyskaniem większej ilości materiałów pochodzących z recyklingu. W tym roku po raz pierwszy wyprodukowano wszystkie butelki z wodą dla graczy, kubki do picia dla gości i plastikowe sztućce, w 100% z recyklingu.

Poza suchymi surowcami wtórnymi jednym z najbardziej znaczących odpadów Wimbledonu są piłki tenisowe. W ciągu dwutygodniowego wielkiego szlemu wykorzystuje się ich ponad 53 000 rocznie. Aby rozwiązać problem ich wpływu na środowisko Wimbledon sprzedaje je za 1 funta za sztukę (więcej za podpisane piłki) i przekazuje dochody swojej fundacji charytatywnej. Wszelkie niesprzedane piłki są sprawdzane i oceniane pod kątem jakości przed przekazaniem ich szkołom i organizacjom społecznym.

Odpady, które nie mogą być poddane recyklingowi i ponownie wykorzystane, poddawane są fermentacji beztlenowej lub przesyłane do przetwórni zajmującej się ich unieszkodliwianiem, gdzie są spalane w celu produkcji energii elektrycznej dla National Grid. Obiekt wyposażony jest w technologię odzyskiwania energii, aby zminimalizować jej straty.

Edie.net/Joanna Kędzierska

Najnowsze artykuły