Jakóbik dla Interia.pl: Nic nie zastąpi restrukturyzacji górnictwa

15 grudnia 2015, 15:00 Energetyka

Rząd ma nowy plan ratowania górnictwa. Węgiel będzie traktowany jako surowiec strategiczny, a Agencja Rezerw Materiałowych ma skupować surowiec zalegający na hałdach. Da to czas kopalniom, którym kończą się pieniądze, ale – co ważniejsze – pozwoli na uniknięcie interwencji Parlamentu Europejskiego w sprawie niedozwolonego finansowania górnictwa ze środków publicznych. Sprawę zbadał Bartosz Bednarz – podaje serwis Interia.pl.

Jak mówi Łukasz Prokopiuk, analityk Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska (DM BOŚ), prognozy dla węgla nie są zbyt optymistyczne z uwagi na to, że wszystkie surowce tanieją, co stanowi dodatkową konkurencję, a przewiduje się spadek cen „czarnego złota” na rynkach światowych. Kolejną kwestią jest to, że coraz głośniej mówi się o potrzebie rezygnacji z użycia tego surowca, ze względów ekologicznych. Nie tylko politycy walczący z nadmiarem CO2, ale też prywatne firmy i instytucje finansowe, jak na przykład ING, zapowiadają przerwanie inwestycji w przedsięwzięcia energetyczne, które wykorzystują węgiel.

Polska zapowiada, że „czarne złoto” nadal będzie surowcem strategicznym, ale zgodnie z Traktatem Europejskim, rząd nie może subsydiować górnictwa, a więc jeżeli dodatkowo z inwestycji zrezygnują prywatne podmioty to plany ratowania tego sektora mogą spalić na panewce.

– Warto pamiętać, że technologia wykorzystania węgla może być czysta bądź brudna. Polska promuje dzisiaj czyste technologie węglowe, a nowe bloki energetyczne w oparciu o najnowsze rozwiązania są nie tylko bardziej efektywne, ale także – mniej trują. Nauka dzisiaj inwestuje w nowe rozwiązania, np. zamiany węgla w gaz, a polskie uczelnie są w czołówce światowej – mówi w rozmowie z Interią Wojciech Jakóbik, ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

„Wychodzi zatem na to, że państwowa agencja będzie wspierać polskie górnictwo, skupując węgiel, którego wolny rynek (sic!) nie chce – pisze autor Interii.

– Kroplówka się skończyła. MON miałby tworzyć rezerwę strategiczną w oparciu o skup węgla. Jest to rozwiązanie krótkoterminowe. Wszystko zależy od tego czy będziemy próbowali naprawić polskie górnictwo, czy tylko dotować je w nieskończoność – podkreśla Wojciech Jakóbik.

Naczelny BiznesAlert mówi też, że: – Nic nie zastąpi restrukturyzacji górnictwaŚwiat się zmienia, transformacji podlegają także warunki rynkowe, a polskie górnictwo broni się przed zmianami. Najpierw ustąpiła przed związkowcami premier Kopacz, teraz premier Szydłu robi to samo. Nie można tego robić bez końca – i dodaje – Negocjacje klimatyczne w Paryżu wskazują, że jest potencjał na uznanie węgla jako produktu neutralnego energetycznie. Oznaczałoby to, że nie ma konieczności usuwać węgla z miksu energetycznego Polski (…) Trzeba zaktualizować działania górnictwa o te nowe warunki i oczekiwać, że nie są to wyrzucone pieniądze, ale sposób na stworzenie osłony i wstęp do solidnej naprawy całego sektora – mówi Jakóbik.

Źródło: Interia.pl