Japonia próbuje odejść od paliw kopalnych w kierunku zielonej energii, którą planuje promować w regionie podczas wizyty premiera Fumio Kishidy w Zatoce Perskiej w tym tygodniu.
Premier Japonii Fumio Kishida przybył w poniedziałek do Zjednoczonych Emiratów Arabskich w ramach drugiego etapu podróży po Zatoce Perskiej, mającej na celu zabezpieczenie dostaw energii do Tokio i zaoferowanie krajom regionu japońskiej zielonej technologii. W niedzielę szef japońskiego rządu zakończył wizytę w Arabii Saudyjskiej.
Przed przybyciem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich Kishida powiedział w liście otwartym, że planuje zaoferować „najnowocześniejsze technologie do skutecznej realizacji dekarbonizacji” w ramach inicjatywy zielonej energii dla Bliskiego Wschodu. Tokio i Abu Dhabi będą współpracować w zakresie „produkcji i utylizacji wodoru i amoniaku oraz recyklingu węgla”.
Oba kraje podpisały szereg umów w różnych dziedzinach związanych między innymi z działalnością kosmiczną, technologią i energią odnawialną. Ponadto, Kishida weźmie udział w emiracko-japońskim forum biznesowym w poniedziałek przed wyjazdem do Kataru we wtorek.
Warto wspomnieć, że premier Japonii w weekend odwiedził Arabię Saudyjską, gdzie w niedzielę podczas saudyjsko-japońskich rozmów dwustronnych rozmawiał ze saudyjskim ministrem ds. inwestycji Khalidem al-Falihem, gdzie łącznie ogłoszono 26 umów w dziedzinie opieki zdrowotnej, czystej energii, górnictwa i innowacji cyfrowych.
Fumio Kishida został później przyjęty przez księcia Mohammeda bin Salmana. Podczas spotkania obaj przywódcy zgodzili się również ustanowić KSA-Japan Lighthouse Initiative for Clean Energy Cooperation, której celem jest „pokazanie przywództwa Arabii Saudyjskiej i Japonii w projektach związanych z czystą energią i zrównoważonymi zaawansowanymi materiałami, a także zapewnienie odporności łańcucha dostaw na zapewnić zrównoważone i bezpieczne dostawy”.
Należy wspomnieć, że rząd w Tokio pracuje nad dywersyfikacją źródeł dostaw energii, zmierzając w kierunku energii zeroemisyjnej. Według strony internetowej japońskiego rządu, kraj ma na celu osiągnięcie neutralności węglowej do 2050 roku. W zeszłym miesiącu rząd ogłosił plan zainwestowania 15 bilionów jenów (107,5 miliarda dolarów) w ciągu najbliższych 15 lat w rozwój wodoru jako paliwa tymczasowego w kierunku neutralności węglowa.
Według US Energy Information Administration, Japonia jest piątym co do wielkości konsumentem ropy naftowej na świecie. Według tych samych danych w 2022 roku 93 procent całkowitego importu ropy pochodziło z Bliskiego Wschodu, z czego 42 procent pochodziło z Arabii Saudyjskiej, a 34 procent ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
W 2021 roku 13 procent japońskiego importu skroplonego gazu ziemnego (LNG) pochodziło z Kataru. Jednak udział ten spadł do 4 procent w 2022 roku, po tym jak japoński koncern energetyczny JERA zakończył 25-letni kontrakt z Doha na zakup 5 mln ton LNG rocznie, po tym jak Katar odrzucił prośbę o krótszy kontrakt.
W zeszłym tygodniu przewodniczący Japan Gas Association (JGA), Takahiro Honjo, wyraził nadzieję, że podróż Kishidy do regionu pomoże krajowi w zabezpieczeniu długoterminowych dostaw LNG.
– Katar jest prawdopodobnie jednym z obiecujących kandydatów na dostawców, ale to każda firma decyduje o polityce zaopatrzenia, analizując warunki, takie jak ramy czasowe i ceny – powiedział dziennikarzom.
Japan Today / Jacek Perzyński