Biden chce tymczasowo zatrzymać wydobycie ropy na Alasce

21 stycznia 2021, 06:30 Alert

Administracja prezydenta Joe Bidena ogłosiła w środę plany dotyczące moratorium na odwierty ropy i gazu w rezerwacie Arctic National Wildlife Refuge na Alasce, uważanym przez rdzenną ludność za miejsce lokalnego kultu. 

Administracja Trumpa wydała zgodę na te odwierty w 2017 r. Teren objęty odwiertami to dziewięć działek na terenach nadmorskich, o łącznej powierzchni prawie 685 mil kw. (1770 km kw.). Umowy dzierżawy zezwalające na odwierty zostały podane do publicznej wiadomości dopiero 19 stycznia tego roku, ostatniego pełnego dnia urzędowania prezydenta Donalda Trumpa.

Colleen E. Bryan, rzeczniczka korporacji Alaska Industrial Development and Export Authority, powiedziała, że korporacja, która była głównym oferentem dzierżawy działek na odwierty, „nie może być odpowiedzialna za decyzje nowej administracji”. Przedstawiciele Kongresu stanu Alaska są zdecydowanymi zwolennikami wydobycia gazu i ropy z tego obszaru, planowanego od dawna. Zawarcie umów na wydzierżawienie działek na odwierty uznali za „znaczące i znaczące dla przyszłości Alaski”. 

Republikanie z Alaski protestują

W dniu inauguracji prezydenta Bidena planowane moratorium zostało skrytykowane przez opozycję. Senator Dan Sullivan, republikanin z Alaski, oświadczył, że Amerykanie nie dali Bidenowi „mandatu, aby likwidował dobrze płatne miejsca pracy”. Senator Lisa Murkowski, również republikanka z Alaski, oceniła wydzierżawienie działek na odwierty jako bardzo korzystne dla gospodarki całego stanu. „Administracja Bidena musi kontynuować dokładnie to co dobrego zostało zrobione w poprzedniej prezydenturze”. Senator Murkowski należała do grupy kilku republikańskich senatorów krytycznych wobec Donalda Trumpa. Uważa się, że w sprawie drugiego impeachmentu przyłączy się do demokratycznych senatorów. 

Republikański gubernator Alaski Mike Dunleavy podkreślił, że stan  „prowadzi odpowiedzialną politykę w zakresie wydobycia ropy i gazu. Niestety, przyszłość gospodarcza Alaski jest zagrożona, jeśli okaże się, tego rodzaju atak na naszą suwerenność i dobrobyt stanie się trwałym działaniem”. Wydobycie ropy i gazu jest siłą napędową rozwoju gospodarczego Alaski, choć roczne wolumeny wydobycia są obecnie znacznie niższe niż pod koniec lat 80. 

Krytycy odwiertów twierdzą, że obszar tego rezerwatu u wybrzeży Morza Beauforta stanowi siedlisko dla dzikich zwierząt, w tym karibu, niedźwiedzi polarnych, wilków i ptaków – i powinien być niedostępny dla wierceń.

Teresa Wójcik

Perzyński: Ofensywa klimatyczna Bidena w pierwszych dniach w Białym Domu