EnergetykaOnetOpinieOZEWykop

Jóźwicki: Wojna na Ukrainie zmieniła stosunek Duńczyków do turbin wiatrowych

Fot. Johan Bros / Pexels.com

Fot. Johan Bros / Pexels.com

Energia odnawialna cieszy się w Danii ogromną popularnością. Szczególnie rozwinięta jest energetyka wiatrowa. Stanowi ponad połowę wolumenu energetycznego. Nie zmienia to faktu, że część społeczeństwa nie chce w swoim sąsiedztwie turbin wiatrowych, z obawy na szkodliwy wpływ na ich zdrowie. Według najnowszych badań organizacji non-profitTrygFonden, wojna na Ukrainie zmieniła stosunek Duńczyków do bezpośredniego sąsiedztwa elektrowni wiatrowych – pisze Marcin Jóźwicki, współpracownik BiznesAlert.pl.

Jak podaje portal Green Power Denmark, w chwili obecnej, na szczycie listy działań, które zdaniem Duńczyków władze powinny podjąć, aby uniknąć uzależnienia od gazu z Rosji, znajduje się szybka ekspansja energii odnawialnej. Według najnowszego badania TrygFonden „Wojna na Ukrainie a Duńczycy”, 74 procent Duńczyków uważa, że ten rodzaj energii powinien być rozwijany jak najszybciej, podczas gdy tylko jedna czwarta pozytywnie ocenia wprowadzenie energetyki jądrowej w Danii. Jedynie sześć procent widzi węgiel, jako częściowe rozwiązanie.W zakresie polityki bezpieczeństwa nastąpiła zmiana nastawienia, gdzie bardzo duża część Duńczyków postrzega Rosję jako zagrożenie i lęk przed szerzeniem się i rozwojem wojny. Dlatego też zaobserwowano duże poparcie dla przyjęcia ostrych sankcji wobec Rosji i uniezależnienia się od rosyjskiej energii. Duńczycy chcą również wnieść swój wkład – na przykład instalując więcej turbin wiatrowych w swoich rodzinnych gminach.

Sprzeciw wobec turbin wiatrowych historycznie odgrywał znaczącą rolę w lokalnych kampaniach wyborczych, a ostatnio zwiększył się w całym kraju w lokalnej kampanii wyborczej w listopadzie 2021 roku. Jednak nowe badanie TrygFonden wskazuje, że jest mniej zastrzeżeń do turbin wiatrowych w sąsiedztwie, jeśli ma to zmniejszyć zależność od rosyjskiej energii. Zdecydowana większość ankietowanych w całym kraju odpowiada, że w ich gminie można postawić turbiny wiatrowe – i to znacznie więcej niż przed wojną na Ukrainie. Ostatnie badanie dotyczące bezpieczeństwa energetycznego z lata 2020 roku wykazało, że znaczna większość byłaby w stanie wskazać miejsca w gminie, na których można postawić turbiny wiatrowe. W nowej ankiecie badacze doprecyzowali pytanie tak, że respondenci zostali bezpośrednio zapytani, czy można postawić turbiny w konkretnym miejscu. Okazało się, że rosyjskie zagrożenie energetyczne, zwiększyło tolerancję na elektrownie wiatrowe w bezpośrednim sąsiedztwie.Analiza naukowców opierała się na badaniu przeprowadzonym przez instytut badawczy YouGov dla TrygFonden w marcu 2022 roku – około trzech tygodni po inwazji na Ukrainę. Badanie zostało przeprowadzone za pośrednictwem internetu, w oparciu o panel, na reprezentatywnej próbie populacji w wieku 18+, gdzie płeć, wiek, region i wykształcenie były brane pod uwagę na podstawie danych Duńskiego Urzędu Statystycznego.

– Znajdujemy się w nowej sytuacji w zakresie polityki bezpieczeństwa, ze straszliwą wojną w Europie, a jednocześnie stoimy w obliczu zbliżającego się kryzysu klimatycznego. Przyspieszona zielona transformacja jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek i jest oczywiście absolutnie kluczowe, aby ludzie wzięli udział w tej podróży, jeśli mamy zarówno osiągnąć nasze cele klimatyczne, jak i uniezależnić się od rosyjskiego gazu – stwierdza Kamilla Thingvad, dyrektor ds. produkcji, rozwoju i handlu energią w Green Power Denmark.

Zagrożenie niedoborem energii, spowodowanym polityką Rosji, wyraźnie zmieniło nastawienie społeczeństwa duńskiego do elektrowni wiatrowych. Wcześniej, mimo że w tym kraju istniała bardzo duża przychylność ludzi do takich inwestycji, w porównaniu z innymi krajami, to teraz jeszcze się ona zwiększyła. Pytaniebrzmi, czy ludzie w innych krajach, także będą teraz mniej protestować, gdy w ich pobliżu będzie miała powstać elektrownia wiatrowa, mimo niedogodności takich jak hałas, infradźwięki, „oszpecenie krajobrazu” i wiele innych minusów wskazywanych przez ekologów. Zdaniem autorów badań „Wojna na Ukrainie a Duńczycy”, w dzisiejszych, niespokojnych czasach, ludzie zaczęli dostrzegać na horyzoncie gorsze rzeczy niż turbiny wiatrowe.

Ziemnicki: OZE są wystawione na ataki Rosji


Powiązane artykuły

Rafineria PCK w Schwedt

Zmienił się rząd, a Niemcy ciągle nie wiedzą co z Rosnieftem w Schwedt

Nowy skład federalnego ministerstwo gospodarki nadal nie sprecyzował jakie konkretne zamiary ma w sprawie udziału Rosnieftu w trzech dużych niemieckich...
Podpisanie umowy w sprawie finansowania budowy lądowej części FSRU. Na zdjęciu Marta Postuła, wiceprezes BGK i Sławomir Hinc, prezes Gaz-Systemu. Fot.: Gaz-System

Dwa miliardy na polski pływający gazoport

BGK podpisał umowę z Gaz-Systemem na pożyczkę w wysokości ponad dwóch miliardów złotych, celem sfinansowania budowy części lądowej FSRU. Inwestycja...

Szwajcarzy nadal nie wiedzą ile zapłacą za unijny prąd

Po publikacji szkicu umowy na temat wymiany energii elektrycznej między Szwajcarią a UE w piątek 13 czerwca szwajcarskie społeczeństwo ma...

Udostępnij:

Facebook X X X