Jak poinformował serwis CIRE.PL, powołując się na Gramwzielone.pl, Australia staje się czołowym rynkiem energetyki prosumenckiej. Obecnie w tym kraju, który zamieszkuje ok. 24 mln osób, z produkowanej przez siebie energii korzysta już kilka milionów ludzi. Domowe instalacje fotowoltaiczne ma już prawie 1,5 miliona australijskich gospodarstw domowych i małych firm.
Australijska agencja rządowa Clean Energy Regulator podaje, że na przełomie listopada i grudnia łączna liczba zainstalowanych w Australii mikroinstalacji fotowoltaicznych osiągnęła 1,486 mln, a ich łączna moc wynosi 4,596 GW.
Tylko w tym roku, do grudnia, w Australii uruchomiono 119 tys. małych instalacji fotowoltaicznych. To jednak znaczący spadek w porównaniu do wcześniejszych lat. W 2014 r. Australijczycy zamontowali 180 tys. małych instalacji fotowoltaicznych, w roku 2013 – ponad 200 tys., w roku 2012 – ponad 343 tys., a rok wcześniej ponad 360 tys.
Średnia moc mikroinstalacji fotowoltaicznych, które instalują Australijczycy, wynosi 3,08 kW.
Fotowoltaika to w Australii zdecydowanie najpopularniejsza technologia na rynku energetyki prosumenckiej. Znacznie mniejszy potencjał mają zainstalowane w tym kraju małe elektrownie wodne (ok. 38 MW) oraz małe elektrownie wiatrowe (1,4 MW)
W Australii funkcjonuje też niemal 1 mln instalacji kolektorów słonecznych służących do podgrzewania ciepłej wody. Działa tam też ok. 191 tys. powietrznych pomp ciepła.
