Na konferencji prasowej PGNiG prezes Piotr Woźniak poinformował, że spółka obiecuje sobie wiele po nowym odkryciu w Karpatach.
Nie będzie nowych odkryć?
– Nie spodziewałbym się dużych odkryć złoża gazu i ropy w Polsce, poza jednym obszarem. Dlatego spółka prowadzi ekspansję zagraniczną w Pakistanie czy w Norwegii. Interesujący jest obszar Przedgórze Karpackiego, a badania wstępne z wykorzystaniem zdjęcia sejsmicznego 3D pozwoliły zidentyfikować pułapkę złożową. Dokładniejsze dane będą w lipcu lub w sierpniu, kiedy będą dane dotyczące analizy zdjęcia. Prowadzimy także prace nad złożami tzw. zczerpanymi, gdzie wciąż można wydobyć surowiec – powiedział prezes.
Złoża w okolicach Przemyśla
– Ze złoża Przemyśl, na którym trwają prace, w przełomie lat 60/70 wydobywano 3,7 mld m sześc. gazu rocznie. Teraz prowadzimy rewitalizację złoża z zastosowaniem nowych technologii. Pozwoli to zwiększyć zasoby wydobywalne do 20 mld m sześc. Stosujemy technikę tzw. rur perforowanych. To pozwoli zwiększyć możliwości wydobycia od kilku do kilkunastu razy. W 2019 roku dzięki temu możliwy będzie wzrost wydobycia na złożu Przemyśl. Jesteśmy na ścieżce wzrostowej, ale nie mamy jeszcze czym się pochwalić. Obecnie wydobywamy rocznie 3,7 mld m sześc. – powiedział Prezes Woźniak. Ze strategii PGNiG wynika, że dzięki opisanym pracom wzrost wydobycia ma wynieść 7 procent.
Bartłomiej Sawicki