icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Do 2020 roku w Katowicach będzie 115 stacji ładowania aut elektrycznych

Na początku 2020 r. w Katowicach będzie w sumie ok. 115 ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów elektrycznych – wynika z deklaracji władz miasta. W ocenie samorządowców, stolica Górnego Śląska będzie wówczas najbardziej zelektryfikowanym pod tym względem miastem w Polsce.

Obecnie w Katowicach, na terenach prywatnych, jest siedem ogólnodostępnych punktów ładowania. Kilka innych stacji należy do prywatnych podmiotów, wykorzystujących je jedynie do własnych potrzeb. Działają także cztery tzw. superchargery Tesli. Kolejne 22 stacje buduje należąca do grupy energetycznej Tauron spółka Magenta.

Jak podał w poniedziałek katowicki Urząd Miasta, obecnie trwa podpisywanie umów na dzierżawę nieruchomości pod lokalizację następnych prawie 30 stacji ładowania w mieście. Pierwsze trzy – w rejonie ul. Henryka Mikołaja Góreckiego – w katowickiej Strefie Kultury, nieopodal Muzeum Śląskiego i Międzynarodowego Centrum Kongresowego – pojawią się jeszcze w listopadzie tego roku.

Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach zawarł w tej sprawie trzyletnie umowy z dwiema firmami: GreenGoo (spółka celowa firmy Transporters SA) oraz Magenta Grupa Tauron. Pierwsza firma postawi 10 ładowarek, druga 19 (niezależnie od 22 stacji budowanych bezpośrednio przez tę spółkę). Na uruchomienie usługi ładowania obie firmy mają czas najdalej do lutego 2020 r.

Prezydent Katowic Marcin Krupa przypomniał w poniedziałek, że działania na rzecz rozwoju elektromobilności w mieście rozpoczęły się w 2010 r., kiedy Katowice zostały partnerem międzynarodowego projektu „Elektryczne pojazdy w miejskiej Europie” w ramach programu URBACT II. Powstał wówczas Lokalny Plan Działania, którego efektem był zakup elektrycznego samochodu służącego do celów promocyjnych, opracowanie karty pojazdu elektrycznego dla mieszkańców Katowic, a także testowanie autobusów z alternatywnymi napędami. Był to wstęp do działań na szerszą skalę.

„Postanowiliśmy, jako pierwsze miasto w Polsce, przeprowadzić kompleksowe postępowanie na dzierżawę nieruchomości pod lokalizację 61 punktów, czyli 30 stacji ładowania. Do końca 2020 r. powstanie 100 punktów ładowania” – zadeklarował prezydent miasta. Na początku 2020 r. takich punktów ma być w sumie – wraz z już istniejącymi i budowanymi przez inne podmioty – ok. 115.

Przygotowania do ogłoszenia postępowania na dzierżawę nieruchomości pod lokalizację nowych punktów ładowania trwały blisko rok. Wybrano 65 takich potencjalnych miejsc lokalizacji ładowarek, konsultując z dostawcą energii – spółką Tauron Dystrybucja – możliwości ich przyłączenia do sieci elektroenergetycznej. W efekcie wybrano 26 nieruchomości, gdzie powstanie 30 stacji ładowania.

Stacje pojawią się w śródmieściu, przy centrach przesiadkowych, w okolicach najważniejszych budynków użyteczności publicznej oraz na osiedlach mieszkaniowych: Tysiąclecia, Paderewskiego i Radockiego (po dwie) oraz jedna na osiedlu Gwiazdy.

Dzierżawcy, jako operatorzy infrastruktury ładowania, odpowiadają za przyłączenia stacji do sieci elektroenergetycznej. Poniosą koszty jej instalacji, serwisowania i utrzymania, ale mogą pobierać opłaty ze świadczenie usługi ładowania. Obie firmy deklarują, że przez pewien czas po uruchomieniu ładowarek będą one dostępne za darmo.

Zanim system zacznie działać w pełni, będzie można skorzystać z pierwszych stacji pilotażowych, które pojawią się w listopadzie tego roku. Budowa sieci ładowarek pozwoli również na rozwój usługi wypożyczania samochodów elektrycznych na czas (tzw. car-sharing), co także może nastąpić jeszcze w tym roku. Obie wybrane w postępowaniu firmy, oprócz budowy ładowarek, chcą wdrożyć plany związane z udostępnieniem elektrycznych samochodów pod wynajem na czas.

Obecnie w Katowicach zarejestrowane są 73 pojazdy elektryczne, w tym 17 motorowerów, 3 motocykle i 2 quady. Samorządowcy liczą, że rozwój stacji ładowania, w połączeniu ze stopniową wymianą taboru katowickiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej na napęd elektryczny, przyczynią się do rozwoju elektromobilności oraz wpiszą się w działania na rzecz poprawy jakości powietrza w mieście.

Polska Agencja Prasowa

Na początku 2020 r. w Katowicach będzie w sumie ok. 115 ogólnodostępnych punktów ładowania samochodów elektrycznych – wynika z deklaracji władz miasta. W ocenie samorządowców, stolica Górnego Śląska będzie wówczas najbardziej zelektryfikowanym pod tym względem miastem w Polsce.

Obecnie w Katowicach, na terenach prywatnych, jest siedem ogólnodostępnych punktów ładowania. Kilka innych stacji należy do prywatnych podmiotów, wykorzystujących je jedynie do własnych potrzeb. Działają także cztery tzw. superchargery Tesli. Kolejne 22 stacje buduje należąca do grupy energetycznej Tauron spółka Magenta.

Jak podał w poniedziałek katowicki Urząd Miasta, obecnie trwa podpisywanie umów na dzierżawę nieruchomości pod lokalizację następnych prawie 30 stacji ładowania w mieście. Pierwsze trzy – w rejonie ul. Henryka Mikołaja Góreckiego – w katowickiej Strefie Kultury, nieopodal Muzeum Śląskiego i Międzynarodowego Centrum Kongresowego – pojawią się jeszcze w listopadzie tego roku.

Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Katowicach zawarł w tej sprawie trzyletnie umowy z dwiema firmami: GreenGoo (spółka celowa firmy Transporters SA) oraz Magenta Grupa Tauron. Pierwsza firma postawi 10 ładowarek, druga 19 (niezależnie od 22 stacji budowanych bezpośrednio przez tę spółkę). Na uruchomienie usługi ładowania obie firmy mają czas najdalej do lutego 2020 r.

Prezydent Katowic Marcin Krupa przypomniał w poniedziałek, że działania na rzecz rozwoju elektromobilności w mieście rozpoczęły się w 2010 r., kiedy Katowice zostały partnerem międzynarodowego projektu „Elektryczne pojazdy w miejskiej Europie” w ramach programu URBACT II. Powstał wówczas Lokalny Plan Działania, którego efektem był zakup elektrycznego samochodu służącego do celów promocyjnych, opracowanie karty pojazdu elektrycznego dla mieszkańców Katowic, a także testowanie autobusów z alternatywnymi napędami. Był to wstęp do działań na szerszą skalę.

„Postanowiliśmy, jako pierwsze miasto w Polsce, przeprowadzić kompleksowe postępowanie na dzierżawę nieruchomości pod lokalizację 61 punktów, czyli 30 stacji ładowania. Do końca 2020 r. powstanie 100 punktów ładowania” – zadeklarował prezydent miasta. Na początku 2020 r. takich punktów ma być w sumie – wraz z już istniejącymi i budowanymi przez inne podmioty – ok. 115.

Przygotowania do ogłoszenia postępowania na dzierżawę nieruchomości pod lokalizację nowych punktów ładowania trwały blisko rok. Wybrano 65 takich potencjalnych miejsc lokalizacji ładowarek, konsultując z dostawcą energii – spółką Tauron Dystrybucja – możliwości ich przyłączenia do sieci elektroenergetycznej. W efekcie wybrano 26 nieruchomości, gdzie powstanie 30 stacji ładowania.

Stacje pojawią się w śródmieściu, przy centrach przesiadkowych, w okolicach najważniejszych budynków użyteczności publicznej oraz na osiedlach mieszkaniowych: Tysiąclecia, Paderewskiego i Radockiego (po dwie) oraz jedna na osiedlu Gwiazdy.

Dzierżawcy, jako operatorzy infrastruktury ładowania, odpowiadają za przyłączenia stacji do sieci elektroenergetycznej. Poniosą koszty jej instalacji, serwisowania i utrzymania, ale mogą pobierać opłaty ze świadczenie usługi ładowania. Obie firmy deklarują, że przez pewien czas po uruchomieniu ładowarek będą one dostępne za darmo.

Zanim system zacznie działać w pełni, będzie można skorzystać z pierwszych stacji pilotażowych, które pojawią się w listopadzie tego roku. Budowa sieci ładowarek pozwoli również na rozwój usługi wypożyczania samochodów elektrycznych na czas (tzw. car-sharing), co także może nastąpić jeszcze w tym roku. Obie wybrane w postępowaniu firmy, oprócz budowy ładowarek, chcą wdrożyć plany związane z udostępnieniem elektrycznych samochodów pod wynajem na czas.

Obecnie w Katowicach zarejestrowane są 73 pojazdy elektryczne, w tym 17 motorowerów, 3 motocykle i 2 quady. Samorządowcy liczą, że rozwój stacji ładowania, w połączeniu ze stopniową wymianą taboru katowickiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej na napęd elektryczny, przyczynią się do rozwoju elektromobilności oraz wpiszą się w działania na rzecz poprawy jakości powietrza w mieście.

Polska Agencja Prasowa

Najnowsze artykuły