icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kazachstan może rzucić naftowe wyzwanie Rosji pod okiem USA i z Polską oraz Niemcami w tle

Prezydent Kazachstanu ogłosił rozpoczęcie współpracy strategicznej z USA, między innymi w energetyce. Chce zwiększyć eksport ropy kazachskiej, a Amerykanie pilnują, by nie pomagał Rosji omijać sankcji za inwazję na Ukrainie. Ropa z Kazachstanu trafi do Niemiec, a może też do Polski.

Przywódca kazachski Kasym-Żomart Tokajew spotkał się z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem, by rozmawiać o współpracy strtegicznej. Blinken odwiedził też inne republiki posowieckie: Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan, by przekonać je do przestrzegania sankcji wobec Rosji.

Kazachstan dostarczał rocznie 67 mln ton ropy na Stary Kontynent przez Rosję z użyciem systemu Caspian Pipeline Corporation (CPC) doprowadzającego surowiec do portu w Noworosyjsku. Ten szlak jest coraz mniej pewny po zagadkowych usterkach z 2022 roku oraz licznych sztormach zmniejszających jego wykorzystanie, do którego przyznaje się operator Transnieft.

Alternatywa to dostawy przez Ropociąg Przyjaźń, wynegocjowane przez rząd Niemiec. Nie jest jasne czy będą to dostawy fizyczne z Kazachstanu, czy dojdzie do wymiany znanej z wirtualnego rewersu dostaw gazu na Ukrainę. Ukraińcy odbierają fizycznie gaz rosyjski ze Wschodu, ale rozliczają go w kontraktach na Zachodzie, innych niż z rosyjskim Gazpromem porzuconym w 2015 roku. Takie rozwiązanie rodzi jednak ryzyko mieszania ropy kazachskiej KEBCO z rosyjską REBCO i nadużycia reżimu sankcyjnego.

Niemcy przekonują, że mogą badać chemicznie pochodzenie ropy a rozliczenia z Kazachami nie pozwolą zarobić Kremlowi, jednakże wykorzystanie Przyjaźni w Rosji będzie się wiązało z opłatami na konto operatora Transnieft. Dyskusja na ten temat zaognia się wobec zatrzymania dostaw ropy z Rosji do Polski 26 lutego pomimo kontraktu Orlen-Tatnieft obowiązującego do końca 2024 roku. Polacy wiążą ten fakt z wizytą prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie z 20-22 lutego.

Szlak fizycznych dostaw ropy KEBCO z pominięciem Rosji to port kazachski Kuryk będący na etapie przygotowań do realizacji. Rozbudowa tego portu i wykorzystanie drugiego w Aktau mogłoby pozwolić na dostawy do 20 mln ton ropy rocznie z dostawami przez Morze Kaspijskie do Baku i dalej systemem Baku-Tbilisi-Ceyhan zbudowanym z poparciem Unii Europejskiej i USA jako alternatywny szlak dostaw ropy kaspijskiej do Europy. Firmy z USA jak Exxon Mobil i Chevron są obecne w Kazachstanie i mogą wesprzeć uniezależnienie tej republiki od pośrednictwa Rosji w dostawach ropy. Prezydent Tokajew dziękował w Astanie sekretarzowi stanu USA za poparcie na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej, co obserwatorzy wiązali ze sprzeciwem wobec inwazji Rosji na Ukrainie.

Reuters/CNBC/Transnieft/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Sankcje naftowe Zachodu to test Przyjaźni polsko-niemieckiej (ANALIZA)

Prezydent Kazachstanu ogłosił rozpoczęcie współpracy strategicznej z USA, między innymi w energetyce. Chce zwiększyć eksport ropy kazachskiej, a Amerykanie pilnują, by nie pomagał Rosji omijać sankcji za inwazję na Ukrainie. Ropa z Kazachstanu trafi do Niemiec, a może też do Polski.

Przywódca kazachski Kasym-Żomart Tokajew spotkał się z sekretarzem stanu Antonym Blinkenem, by rozmawiać o współpracy strtegicznej. Blinken odwiedził też inne republiki posowieckie: Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Uzbekistan, by przekonać je do przestrzegania sankcji wobec Rosji.

Kazachstan dostarczał rocznie 67 mln ton ropy na Stary Kontynent przez Rosję z użyciem systemu Caspian Pipeline Corporation (CPC) doprowadzającego surowiec do portu w Noworosyjsku. Ten szlak jest coraz mniej pewny po zagadkowych usterkach z 2022 roku oraz licznych sztormach zmniejszających jego wykorzystanie, do którego przyznaje się operator Transnieft.

Alternatywa to dostawy przez Ropociąg Przyjaźń, wynegocjowane przez rząd Niemiec. Nie jest jasne czy będą to dostawy fizyczne z Kazachstanu, czy dojdzie do wymiany znanej z wirtualnego rewersu dostaw gazu na Ukrainę. Ukraińcy odbierają fizycznie gaz rosyjski ze Wschodu, ale rozliczają go w kontraktach na Zachodzie, innych niż z rosyjskim Gazpromem porzuconym w 2015 roku. Takie rozwiązanie rodzi jednak ryzyko mieszania ropy kazachskiej KEBCO z rosyjską REBCO i nadużycia reżimu sankcyjnego.

Niemcy przekonują, że mogą badać chemicznie pochodzenie ropy a rozliczenia z Kazachami nie pozwolą zarobić Kremlowi, jednakże wykorzystanie Przyjaźni w Rosji będzie się wiązało z opłatami na konto operatora Transnieft. Dyskusja na ten temat zaognia się wobec zatrzymania dostaw ropy z Rosji do Polski 26 lutego pomimo kontraktu Orlen-Tatnieft obowiązującego do końca 2024 roku. Polacy wiążą ten fakt z wizytą prezydenta USA Joe Bidena w Warszawie z 20-22 lutego.

Szlak fizycznych dostaw ropy KEBCO z pominięciem Rosji to port kazachski Kuryk będący na etapie przygotowań do realizacji. Rozbudowa tego portu i wykorzystanie drugiego w Aktau mogłoby pozwolić na dostawy do 20 mln ton ropy rocznie z dostawami przez Morze Kaspijskie do Baku i dalej systemem Baku-Tbilisi-Ceyhan zbudowanym z poparciem Unii Europejskiej i USA jako alternatywny szlak dostaw ropy kaspijskiej do Europy. Firmy z USA jak Exxon Mobil i Chevron są obecne w Kazachstanie i mogą wesprzeć uniezależnienie tej republiki od pośrednictwa Rosji w dostawach ropy. Prezydent Tokajew dziękował w Astanie sekretarzowi stanu USA za poparcie na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej, co obserwatorzy wiązali ze sprzeciwem wobec inwazji Rosji na Ukrainie.

Reuters/CNBC/Transnieft/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Sankcje naftowe Zachodu to test Przyjaźni polsko-niemieckiej (ANALIZA)

Najnowsze artykuły