Rosyjski Gazprom podaje, że europejscy partnerzy finansowi kontrowersyjnego projektu Nord Stream 2 wywiązali się ze wszystkich zobowiązań. Komisja Europejska ostrzega inwestorów przed negatywnymi skutkami wsparcia projektu.
Gazprom nie traci optymizmu
Prezes Gazpromu Aleksiej Miller poinformował na telekonferencji, że europejscy partnerzy finansowi projektu – Uniper, Wintershall, OMV, Engie i Shell – wywiązali się ze zobowiązań finansowych w 2017 roku.
Komisja ostrzega inwestorów
Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej ds. Unii Energetycznej Marosz Szefczovicz ostrzega, że inwestorzy „powinni dwa razy zastanowić się”, zanim zainwestują pieniądze w Nord Stream 2 ze względu na „niepewność” wokół projektu. – Naprawdę zastanowiłbym się dwa razy, albo więcej, ponieważ jest pełno niepewności – powiedział urzędnik. – Jeżeli promotorzy projektu chcą iść naprzód w tej atmosferze, to jest ich wybór – dodał Szefczovicz.
– Wiedząc jak politycznie wrażliwy jest ten projekt dla wielu krajów członkowskich i firm energetycznych w Europie możemy praktycznie zagwarantować, że trafi przed Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – ocenił.
Sporny gazociąg
Gazociąg Nord Stream 2 z Rosji do Niemiec ma od 2019 roku tłoczyć do 55 mld m sześc. gazu rocznie. Promotorzy wskazują, że zapewni tanie dostawy. Krytycy ostrzegają, że zwiększy zależność Europy Środkowo-Wschodniej od gazu z Rosji.
Reuters/EU Observer/Wojciech Jakóbik