(Komisja Europejska/Financial Times/Piotr Stępiński)
Jak poinformowała 2 września w swoim komunikacie prasowym Komisja Europejska, zatwierdziła ona zakup brytyjskiej spółki BG Group przez koncern Shell. Wartość transakcji jest szacowana na 70 mld dolarów.
Komisja Europejska uważa, że wspomniany zakup nie doprowadzi do osiągnięcia przez Shell pozycji dominującej na rynku naftowo-gazowym. Spółka nie utrudni swoim konkurentom, którzy dostarczają skroplony gaz ziemny (LNG) do państw należących do Europejskiego Obszaru Gospodarczego dostępu do mocy produkcyjnych LNG lub do infrastruktury transportowej oraz przetwórczej na Morzu Północnym.
– Transakcja nie wpłynie na ceny a po jej przeprowadzeniu rynki pozostaną konkurencyjne – czytamy w komunikacie Komisji Europejskiej.
W kwietniu Financial Times powołując się na swoje źródła informował, że Shell prowadzi rozmowy o zakupie BG Group za ok. 46 mld funtów (68 mld dolarów).
Wówczas FT stwierdził, że od początku gwałtowanego spadku cen na ropę w czerwcu 2014 roku pojawiały się przypuszczenia, że w sektorze naftowym dojdzie do nowej fali fuzji oraz przejęć. Podobna sytuacja była obserwowana pod koniec lat dziewięćdziesiątych i wówczas ta ,,fala” spowodowała transformację rynku naftowego.
Na chwilę obecną zawarto kilka znaczących transakcji. Niedawno Halliburton za 35 mld dolarów kupił Baker Hughes (zob. Akcjonariusze Halliburton zatwierdzili połączenie z Baker Hughes) a w grudniu ubiegłego roku Respol nabyła Talisman Energy za 8,3 mld dolarów. Ponadto w marcu ExxonMobil poinformował, że spółka może być otwarta na dużą transakcję.
Co się tyczy BG jest jeden z największych producentów i traderów LNG. Shell zajmuje poważną pozycję w tym segmencie i według FT jeśli transakcja doszłaby do skutku to brytyjsko-holenderski koncern energetyczny zdominowałby światowy handel paliwem.