icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Rząd chce zmiany podatku miedziowego

KGHM, Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych prowadzą rozmowy na temat zmian formuły tzw. podatku miedziowego – poinformowała spółka we wtorkowym komunikacie.

Jak napisano, w poniedziałek w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli zarządu KGHM z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, wiceministrem Jarosławem Nenemanem oraz wiceministrem aktywów państwowych Robertem Kropiwnickim.

Głównym celem spotkania było omówienie propozycji zmian w formule tzw. podatku miedziowego oraz możliwości wzmocnienia długoterminowego rozwoju aktywów krajowych KGHM poprzez inwestycje w Polsce – napisano w komunikacie KGHM. Jak przypomniano, spółka jest podmiotem o kluczowym znaczeniu dla polskiej gospodarki i największym w Europie producentem miedzi, uznawanej za surowiec strategiczny dla Unii Europejskiej. Odpowiada za niemal 50 procent produkcji miedzi górniczej w UE.

Podatek od wydobycia niektórych kopalin (miedzi i srebra) jest pobierany w Polsce od 18 kwietnia 2012 roku. Wielkość podatku, który wpływa do budżetu, zależy od wartości surowców na rynku światowym, kursu dolara amerykańskiego, w którym miedź i srebro są notowane na giełdzie, oraz od wolumenu wydobycia. Podstawę opodatkowania stanowi ilość miedzi i srebra zawarta w wyprodukowanym koncentracie. W praktyce podatkiem obciążony jest tylko KGHM.

W 2023 roku KGHM zapłacił 3,5 miliarda złotych z tytułu tego podatku, a od momentu jego wprowadzenia – ponad 27,3 miliarda złotych.

KGHM Polska Miedź SA zajmuje się wydobyciem i przetwórstwem surowców naturalnych, m.in. miedzi i srebra. Koncern notowany na GPW w Warszawie posiada aktywa w Europie i obu Amerykach. Łącznie zatrudnia ponad 34 tysiące osób. Największym akcjonariuszem KGHM jest Skarb Państwa, do którego należy 31,79 procent akcji spółki. Allianz Otwarty Fundusz Emerytalny posiada 5,98 procent udziałów w KGHM, a Nationale-Nederlanden Otwartego Funduszu Emerytalnego 5,05 procent udziałów.

Biznes Alert / PAP

Niemiecka miedź potrzebuje polskiej technologii

KGHM, Ministerstwo Finansów oraz Ministerstwo Aktywów Państwowych prowadzą rozmowy na temat zmian formuły tzw. podatku miedziowego – poinformowała spółka we wtorkowym komunikacie.

Jak napisano, w poniedziałek w Warszawie odbyło się spotkanie przedstawicieli zarządu KGHM z ministrem finansów Andrzejem Domańskim, wiceministrem Jarosławem Nenemanem oraz wiceministrem aktywów państwowych Robertem Kropiwnickim.

Głównym celem spotkania było omówienie propozycji zmian w formule tzw. podatku miedziowego oraz możliwości wzmocnienia długoterminowego rozwoju aktywów krajowych KGHM poprzez inwestycje w Polsce – napisano w komunikacie KGHM. Jak przypomniano, spółka jest podmiotem o kluczowym znaczeniu dla polskiej gospodarki i największym w Europie producentem miedzi, uznawanej za surowiec strategiczny dla Unii Europejskiej. Odpowiada za niemal 50 procent produkcji miedzi górniczej w UE.

Podatek od wydobycia niektórych kopalin (miedzi i srebra) jest pobierany w Polsce od 18 kwietnia 2012 roku. Wielkość podatku, który wpływa do budżetu, zależy od wartości surowców na rynku światowym, kursu dolara amerykańskiego, w którym miedź i srebro są notowane na giełdzie, oraz od wolumenu wydobycia. Podstawę opodatkowania stanowi ilość miedzi i srebra zawarta w wyprodukowanym koncentracie. W praktyce podatkiem obciążony jest tylko KGHM.

W 2023 roku KGHM zapłacił 3,5 miliarda złotych z tytułu tego podatku, a od momentu jego wprowadzenia – ponad 27,3 miliarda złotych.

KGHM Polska Miedź SA zajmuje się wydobyciem i przetwórstwem surowców naturalnych, m.in. miedzi i srebra. Koncern notowany na GPW w Warszawie posiada aktywa w Europie i obu Amerykach. Łącznie zatrudnia ponad 34 tysiące osób. Największym akcjonariuszem KGHM jest Skarb Państwa, do którego należy 31,79 procent akcji spółki. Allianz Otwarty Fundusz Emerytalny posiada 5,98 procent udziałów w KGHM, a Nationale-Nederlanden Otwartego Funduszu Emerytalnego 5,05 procent udziałów.

Biznes Alert / PAP

Niemiecka miedź potrzebuje polskiej technologii

Najnowsze artykuły