icon to english version of biznesalert
EN
Najważniejsze informacje dla biznesu
icon to english version of biznesalert
EN

Kierunek wodór Jak wspierać rozwój technologii? (RELACJA)

Wczoraj odbyła się debata „Kierunek wodór – czynniki wspierające rozwój technologii wodorowych” zorganizowana przez Instytut Jagielloński. Uczestnicy rozmawiali o tym jak będzie wyglądał polski rynek wodoru – począwszy od ram regulacyjnych, przez niezbędne finansowanie, po rozwój technologii. Moderatorem dyskusji był prezes IJ Marcin Roszkowski.

Firmą, która wiąże spore nadzieje z rozwojem gospodarki wodorowej w Polsce jest PKN Orlen, a o planach koncernu w tym obszarze mówił Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych. Wymienił on takie projekty jak Hydrogen Eagle, Clean Cities,zakończoną inwestycję w w pierwszy Polski hub wodorowy w biorafinerii w Trzebini, hub wodorowy we Włocławku, czy zaangażowanie Orlenu w Mazowiecką Dolinę Wodorową. Zaznaczył jednak, że wyzwaniem pozostaje znalezienie środków na finansowanie tych projektów. – Do tego dochodzą problem regulacji i certyfikacji. Jest jeszcze kwestia lobbingu poszczególnych państw, by wspierać rozwiązania zgodne z ich partykularnym interesem. PKN ORLEN dąży do dywersyfikacji źródeł wodoru, tak aby produkowany wodór był nisko i zeroemisyjny, ale nie pochodził wyłącznie ze źródeł odnawialnych, lecz żeby mógł on pochodzić również z odpadów komunalnych czy biometanu – mówił Grzegorz Jóźwiak.

O perspektywie polskiego rządu opowiedział Szymon Byliński, dyrektor departamentu elektromobilności i gospodarki wodorowej w ministerstwie klimatu i środowiska (MKiŚ). Zauważył on, że dzisiaj rynek wodoru jeszcze nie funkcjonuje; jest on wykorzystywany i produkowany na miejscu przez przedsiębiorstwa, a system handlu tym surowcem dopiero się tworzy. – Musimy sprawdzić, jakie jest zapotrzebowanie na poszczególne instrumenty ze strony zainteresowanych przedmiotów – powiedział. Mówił on również o celach rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce: są to wdrożenie technologii wodorowych w energetyce i ciepłownictwie, transporcie oraz przemyśle. Potem państwo miałoby stworzyć system dystrybucyjny i magazynowania wodoru, oraz stabilne, przyjazne rozwojowi technologii wodorowych otoczenie regulacyjne.

Prof. Jarosław Milewski z Politechniki Warszawskiej stwierdził, że już teraz produkcja wodoru nie stanowi problemu z technicznego punktu widzenia – wyzwania leżą gdzie indziej. – Jeśli chodzi o transport i magazynowanie, sprawa już nie jest taka prosta. Transport wodoru przez rurociągi jest utrudniony w związku, ponieważ w stalowych rurach powodowałby on korozję – powiedział. Dodał, że wodór jest różnie traktowany przez różne sektory gospodarki – w energetyce jest on nośnikiem energii,  w transporcie jest paliwem, natomiast w branży chemicznej jest on surowcem wykorzystywanym w procesie produkcji.

O rozwoju rynku wodoru mówiła Katarzyna Pamuła-Wróbel z kancelarii Olesiński i Wspólnicy, która zauważyła, że w kwestii wodoru jest sporo problemów koordynacyjnych, które powodują, że dla inwestorów prywatnych inwestycje te byłyby obciążone zbyt dużym ryzykiem. Jak podkreśliła, w kontekście rozwoju gospodarki wodorowej mówi się o wyścigu technologicznym. – Uważam, że powinno się mówić o wspólnym, skoordynowanym biegu – oceniła Pamuła-Wróbel.

W tworzenie dolin wodorowych zaangażowana jest Agencja Rozwoju Przemysłu; mają one stanowić lokalne ekosystemy, gdzie testowane będą łańcuchy wartości. Opowiedział o tym Bartosz Sokoliński, który w ARP pełni funkcję dyrektora ds. innowacji i technologii. – Chcemy stworzyć miejsce, gdzie będzie można będzie przetestować technologie, stworzyć obieg wodoru, miejsce, gdzie będzie on mógł być wykorzystany, i zobaczyć jak to się będzie spinać finansowo – powiedział.

Źródło: Instytut Jagielloński

Wczoraj odbyła się debata „Kierunek wodór – czynniki wspierające rozwój technologii wodorowych” zorganizowana przez Instytut Jagielloński. Uczestnicy rozmawiali o tym jak będzie wyglądał polski rynek wodoru – począwszy od ram regulacyjnych, przez niezbędne finansowanie, po rozwój technologii. Moderatorem dyskusji był prezes IJ Marcin Roszkowski.

Firmą, która wiąże spore nadzieje z rozwojem gospodarki wodorowej w Polsce jest PKN Orlen, a o planach koncernu w tym obszarze mówił Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura wdrażania paliw alternatywnych. Wymienił on takie projekty jak Hydrogen Eagle, Clean Cities,zakończoną inwestycję w w pierwszy Polski hub wodorowy w biorafinerii w Trzebini, hub wodorowy we Włocławku, czy zaangażowanie Orlenu w Mazowiecką Dolinę Wodorową. Zaznaczył jednak, że wyzwaniem pozostaje znalezienie środków na finansowanie tych projektów. – Do tego dochodzą problem regulacji i certyfikacji. Jest jeszcze kwestia lobbingu poszczególnych państw, by wspierać rozwiązania zgodne z ich partykularnym interesem. PKN ORLEN dąży do dywersyfikacji źródeł wodoru, tak aby produkowany wodór był nisko i zeroemisyjny, ale nie pochodził wyłącznie ze źródeł odnawialnych, lecz żeby mógł on pochodzić również z odpadów komunalnych czy biometanu – mówił Grzegorz Jóźwiak.

O perspektywie polskiego rządu opowiedział Szymon Byliński, dyrektor departamentu elektromobilności i gospodarki wodorowej w ministerstwie klimatu i środowiska (MKiŚ). Zauważył on, że dzisiaj rynek wodoru jeszcze nie funkcjonuje; jest on wykorzystywany i produkowany na miejscu przez przedsiębiorstwa, a system handlu tym surowcem dopiero się tworzy. – Musimy sprawdzić, jakie jest zapotrzebowanie na poszczególne instrumenty ze strony zainteresowanych przedmiotów – powiedział. Mówił on również o celach rozwoju gospodarki wodorowej w Polsce: są to wdrożenie technologii wodorowych w energetyce i ciepłownictwie, transporcie oraz przemyśle. Potem państwo miałoby stworzyć system dystrybucyjny i magazynowania wodoru, oraz stabilne, przyjazne rozwojowi technologii wodorowych otoczenie regulacyjne.

Prof. Jarosław Milewski z Politechniki Warszawskiej stwierdził, że już teraz produkcja wodoru nie stanowi problemu z technicznego punktu widzenia – wyzwania leżą gdzie indziej. – Jeśli chodzi o transport i magazynowanie, sprawa już nie jest taka prosta. Transport wodoru przez rurociągi jest utrudniony w związku, ponieważ w stalowych rurach powodowałby on korozję – powiedział. Dodał, że wodór jest różnie traktowany przez różne sektory gospodarki – w energetyce jest on nośnikiem energii,  w transporcie jest paliwem, natomiast w branży chemicznej jest on surowcem wykorzystywanym w procesie produkcji.

O rozwoju rynku wodoru mówiła Katarzyna Pamuła-Wróbel z kancelarii Olesiński i Wspólnicy, która zauważyła, że w kwestii wodoru jest sporo problemów koordynacyjnych, które powodują, że dla inwestorów prywatnych inwestycje te byłyby obciążone zbyt dużym ryzykiem. Jak podkreśliła, w kontekście rozwoju gospodarki wodorowej mówi się o wyścigu technologicznym. – Uważam, że powinno się mówić o wspólnym, skoordynowanym biegu – oceniła Pamuła-Wróbel.

W tworzenie dolin wodorowych zaangażowana jest Agencja Rozwoju Przemysłu; mają one stanowić lokalne ekosystemy, gdzie testowane będą łańcuchy wartości. Opowiedział o tym Bartosz Sokoliński, który w ARP pełni funkcję dyrektora ds. innowacji i technologii. – Chcemy stworzyć miejsce, gdzie będzie można będzie przetestować technologie, stworzyć obieg wodoru, miejsce, gdzie będzie on mógł być wykorzystany, i zobaczyć jak to się będzie spinać finansowo – powiedział.

Źródło: Instytut Jagielloński

Najnowsze artykuły