(Vzglad/Patrycja Rapacka/Piotr Stępiński)
Jak poinformował 12 sierpnia ukraiński minister energetyki oraz przemysłu węglowego Wołodymyr Demczyszyn rząd w Kijowie uzgodnił plan wznowienia importu węgla z niekontrolowanego Donbasu przez terytorium Rosji.
– Rozmowy dotyczyły o wywozie węgla z terenu ATO przez terytorium Rosji. Kwestia ta była dzisiaj pozytywnie przegłosowana – powiedział ukraiński minister.
Jak informuje telewizja 112 Ukraina według słów Demczyszyna uzgodniony schemat wywozu przez terytorium Rosji zakłada dostawy węgla nie dla elektrociepłowni w Ługańsku pod kontrolą rosyjskich bojowników, jak to było wcześniej ustalone, a do tych elektrowni, które pracują w ramach jednolitego systemu energetycznego Ukrainy.
Zdaniem ministra rozważano trzy szlaki o długości od 10 do ponad 300 km.
Minister energetyki oraz przemysłu węglowego Wołodymyr Demczyszyn dodał, że w ramach przygotowań do sezonu grzewczego Ukraina będzie zmuszona kupować węgiel u wszelkich możliwych dostawców, w tym z Rosji . Według niego na dzień dzisiejszy zapasy węgla na składach wynoszą 1,5 mln ton a do sezonu grzewczego Kijów planuje zgromadzić 3 mln ton.
Jak informował 4 sierpnia BiznesAlert.pl, podczas posiedzenia energetycznego sztabu kryzysowego premier Arsenij Jaceniuk stwierdził, że według pozytywnego scenariusza aby przetrwać sezon jesienno-zimowy Ukraina powinna zgromadzić 7 mln ton węgla. Natomiast przy negatywnym 11 mln ton.
– Zakładam dwa scenariusze: zły przy temperaturze minus 5 stopni oraz bardzo zły przy temperaturze minus 20 stopni. Przy minus 5 stopniach konieczne jest 7 mln ton, przy minus 20 – 11 mln ton – powiedział Jaceniuk odnosząc się do opinii zagranicznych ekspertów dotyczących sytuacji w ukraińskim sektorze energetycznym.
1 sierpnia z powodu braku surowca największy na Ukrainie należący do Rinata Achmetowa prywatny holding energetyczny DTEK przerwał prace elektrociepłowni w Dniepropietrowsku
Jak informował BiznesAlert.pl 31 lipca premier Arsenij Jaceniuk stwierdził, że obecna sytuacja w sektorze energetycznym na Ukrainie jest katastrofalna. Obawia się, że zimą, kiedy zapotrzebowanie wzrośnie, sektorowi nie uda się wytworzyć odpowiedniej ilości energii elektrycznej dla kraju.