Podczas Atlantic Council and PISM Global Forum 2017 prezydent Chorwacji zapewniła, że chorwacki terminal LNG nie będzie konkurował z polskim.
Prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović powiedziała, że kraje Trójmorza powinny współpracować także z państwami spoza grupy, na przykład z Ukrainą. Oceniła, że kiedy powstanie terminal LNG w Chorwacji, będzie on mógł przez Węgry zaopatrzać Ukraińców.
Terminal LNG na chorwackiej wyspie Krk ma mieć przepustowość roczną w wysokości 2 mld m3 rocznie z potencjałem rozbudowy do 3,5 mld m3 rocznie. Chodzi o pływający obiekt do magazynowania i regazyfikacji. Podobny stacjonuje w litewskiej Kłajpedzie.
Jednak ze względu na problemy polityczne w Zagrzebiu budowa obiektu dotąd nie ruszyła. Na oficjalnej stronie spółki odpowiedzialnej za jego realizację, Hrvatska LNG, można przeczytać, że projekt uzyskał finansowanie 50 procent kosztów konsultingu i pozyskiwania pozwoleń od Komisji Europejskiej.
Prezydent została zapytana przez dziennikarza BiznesAlert.pl o to, czy terminal w Chorwacji będzie konkurował o rynek ukraiński z dostawami LNG z Polski. Polacy deklarują, że kluczowym rynkiem zbytu na LNG ze Świnoujścia może być Ukraina, podobnie jak dla Chorwatów.
– Terminal w Krk ma być połączony ze Świnoujściem. Nie mówimy o konkurencji, ani rywalizacji dwóch terminali, one mają się uzupełniać – powiedziała prezydent Chorwacji.