InfrastrukturaLotniskaWszystko

Kłossowski: Nie więcej niż 4-5 lotnisk regionalnych we Polsce

Komisja Europejska nakazała, by port lotniczy Gdynia-Kosakowo zwrócił 21,8 mln euro (91,7 mln zł) pomocy, jaką otrzymał od samorządów Gdyni i gminy Kosakowo. Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oświadczył, że samorządy Gdyni i gminy Kosakowo nie zgadzają się ze stanowiskiem KE oraz, że są „zdeterminowane, aby lotnisko w Gdyni działało” – poinformowała PAP.

– Tworzenie lotnisk regionalnych w mniejszych ośrodkach było od początku pozbawione sensu. Główną myślą przyświecającą lokalnym włodarzom, którzy decydowali o budowie nowych portów lotniczych w miejscowościach rzędu 100-200 tys. było zapewne zaspokajanie własnych ambicji. A potem nie wiadomo czy choćby jeden samolot wystartuje czy wyląduje z takiego lotniska – może poza prywatnymi awionetkami – ocenia Eryk Kłossowski, prawnik.

Jego zdaniem trudno sobie wyobrazić stworzenie regularnych połączeń np. między Radomiem, a Gdynią. To nie ma ekonomicznego sensu.

– Zresztą naturalną konkurencją dla lotniska w Gdyni (Kossakowo) jest gdańskie Rębiechowo. Być może to w Kossakowie jest lepiej skomunikowane niż gdańskie, bo prowadzącą doń stosunkowo wąska droga regularnie się korkuje. Prawdopodobnie jednak od samego początku stworzenie lotniska Gdynia-Kossakowo było skazane na porażkę – przypuszcza Kłossowski.

Trudno byłoby wprowadzić w naszym kraju granicę wielkości miasta, poniżej której budowa portu lotniczego nie powinna być dozwolona z powodu niskiej opłacalności ekonomicznej takiego przedsięwzięcia.

– Np. w 740-tys. Łodzi miejscowe lotnisko ledwo dyszy, zapewne z powodu zbyt bliskiej odległości od Warszawy – mówi dalej prawnik. – Z kolei w mniejszych od Łodzi Krakowie, Poznaniu czy Gdańsku lotniska jakoś sobie radzą. Moim zdaniem w całym kraju wystarczy ich łącznie cztery-pięć. Choć niczego nie chciałbym tu przesądzać. Potrzebne byłoby przeprowadzenie dokładnych analiz. Należałoby zbudować macierz ruchu, studium wykonalności dla całego, krajowego transportu lotniczego, a nie dla każdego z osobna lotniska. Moim zdaniem bolączką tych nietrafionych projektów inwestycyjnych, polegających na budowie regionalnych lotnisk było to, że studia wykonalności były robione z osobna, przez różne zespoły eksperckie, researcherów, ośrodki badawcze, firmy doradcze. Prawdopodobnie wszystkie te studia wykonalności łącznie były ze sobą niekompatybilne.

– W Polsce powinniśmy raczej stawiać na kolej niż próbować przerzucić ruch pasażerski na drogi lotnicze – kończy Kłossowski.


Powiązane artykuły

Strajk we Francji. Odwołano 40 procent lotów

Na skutek strajku we Francji odwołano około 40 procent paryskich lotów. Dyrektor Ryanair określił je jako niedopuszczalne. Pierwszego dnia, w...

PSG: Tereny dotknięte powodzią otrzymają nowy gazociąg

Spółka poinformowała o otrzymaniu decyzji lokalizacyjnej dotyczącej gazociągu Otmuchów-Paczków (powiat nyski), na terenach, które zostały dotknięte przez zeszłoroczną powódź. Infrastruktura...

Polska i kraje bałtyckie zbliżają się by chronić energetykę

Polska oraz Litwa, Łotwa i Estonia podpisały memorandum dotyczący współpracy w zakresie ochrony infrastruktury energetycznej. W lutym bieżącego roku kraje...

Udostępnij:

Facebook X X X