Energetyka

Kołtuniak: Niejasny biznes „czeskiego Berlusconiego”

Andrej Babis. Fot: Visegrad Plus

Andrej Babis. Fot: Visegrad Plus

Według informacji Transparency International, Andrej Babiš wciąż posiada większość udziałów w koncernie Agrofert. Rosną obawy o nieprzejrzystość w czeskiej polityce – mówi Łukasz Kołtuniak, współpracownik BiznesAlert.pl.

Agrofert to koncern stworzony przez premiera Babiša. Firma ta niemal monopolizuje czeski rynek rolny. Obawy o transparentność pojawiły się, gdy w 2013 roku Andrej Babiš został ministrem finansów. Uchwalona jeszcze w okresie rządu Bohuslava Sobotki tak zwana ustawa Lex Babiš wymusiła na liderze ANO zbycie większości udziałów w Agrofercie.Tymczasem z informacji Transparency International wynika, że stworzone przez Babiša fundacje otworzyły rachunki, na które przelewana jest większość zysków Agrofertu. Jeśli informacje te potwierdzą się, sprawą na pewno zainteresuje się Bruksela, która uważa biznesowe koneksje Babiša za zagrożenie dla czeskiej demokracji.

Wątpliwości związane z działalnością biznesową Babiša dotyczą trzech wymiarów. Po pierwsze w okresie, gdy lider ANO był ministrem finansów istniały obawy, że będzie dążył do wyeliminowania z rynku rywali Agrofertu przy użyciu metod administracyjnych. Po drugie Bruksela pilnuje, by czołowi politycy nie byli jednocześnie beneficjentami funduszy unijnych. Agrofert regularnie pobiera dotacje. Przeciwko Babišowi toczy się sprawa karna. Premier jest oskarżony o defraudacje przy budowie farmy agroturystycznej Bocianie Gniazdo.Po trzecie największe wątpliwości budzi posiadanie przez Agrofert holdingu medialnego Mafra. Do Mafry nalezą prestiżowe dzienniki jak Lidove Noviny czy Mlada Fronta Dnes. Media te są oskarżane o sprzyjanie premierowi. Z tego względu Babiš jest nazywany czeskim Berlusconim (był też nazywany czeskim Trumpem, czeskim Kaczyńskim i czeskim….Tuskiem).

Te i inne informacje dobiegające z Czech (na przykład odnośnie współpracy ANO z oskarżaną o faszyzm partią SPD Tomislava Okamury) pozwalają przewidywać poważny spor między Czechami i Komisją mimo, że sam Babiš mówi, iż wyjazdy na szczyty UE to ulubiona część jego działalności jako premiera.


Powiązane artykuły

Robert Gajda, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fot. NFOŚIGW

Poszkodowany przez program Czyste Powietrze? Będzie specustawa

– Trwają prace nad projektem specjalnej ustawy, która ma pomóc właścicielom domów poszkodowanym w programie Czyste Powietrze. Bez niej musieliby...
Elektrownia Bruce Mansfield na rzece Ohio w hrabstwie Beaver w Pensylwanii. Źródło: Wikimedia

Inwestycje zamiast rezygnacji z węgla. Czy świat pójdzie śladami USA?

Podczas gdy USA modernizują swoje elektrownie węglowe, a Chiny zwiększają zużycie surowca, kraje Europy – w tym Polska – konsekwentnie...
Dorota Zawadzka-Stępniak

Wejherowo będzie musiało dopłacić za wodorowe aspiracje

Za miesiąc w tym pomorskim mieście, liczącym nieco ponad 40 tysięcy mieszkańców ma być uruchomiona ogólnodostępna stacja tankowania wodoru. Inwestycja...

Udostępnij:

Facebook X X X