Sejmowa komisja rolnictwa przyjęła w środę projekt uchwały ws. umowy UE-Mercosur; jest zaniepokojona sposobem procedowania umowy. Zwróciła też uwagę, że unijne przepisy nie gwarantują takiego samego poziomu standardów między produktami wytwarzanymi w UE, a importowanymi.
Przewodniczący komisji zaznaczył, że projekt uchwały został przygotowany przez prezydium komisji.
W projekcie uchwały czytamy m.in., że polscy konsumenci wychodzą z założenia, że sprzedawane na terenie Unii Europejskiej produkty żywnościowe spełniają wysokie unijne standardy zarówno w zakresie bezpieczeństwa produkcji, stosowanych środków przy produkcji, dobrostanu zwierząt oraz poszanowania środowiska.
– Przygotowana przez Komisję Europejską umowa takich gwarancji nie daje. Polscy producenci nie mogą być zmuszani do konkurowania z produktami niespełniającymi podstawowych norm w zakresie jakości produkcji – stwierdzono w projekcie.
Sejm Rzeczypospolitej Polskiej sprzeciwia się również planom Komisji Europejskiej w zakresie odejścia od procedury ratyfikacji tej umowy przez poszczególne państwa na rzecz zatwierdzenia jej wyłącznie przez Komisję Europejską i Parlament Europejski. Mając powyższe na uwadze Sejm RP wspiera Rząd Rzeczypospolitej Polskiej w staraniach, by przygotowaną przez Komisję Europejską umowę Unia Europejska – Mercosur w jej obecnej formie zablokować napisano w projekcie.
UE i Mercosur, w skład którego wchodzą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwii i Urugwaj, w czerwcu 2019 roku, po 20 latach rozmów, uzgodniły utworzenie strefy wolnego handlu dla 700 mln ludzi. Jak dotąd umowa nie została jednak ratyfikowana.
Przyjęty przez komisję projekt uchwały jest wynikiem dyskusji na jej grudniowym posiedzeniu, która została przeprowadzona po podpisaniu umowy UE-Mercosur. Wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak wskazał wówczas, że wpływ tej umowy na sektor produkcji zwierzęcej w UE, w tym w Polsce, będzie polegał przede wszystkim na skutkach ekonomicznych proponowanej redukcji lub zniesienia ceł w handlu wzajemnym. Chodzi o zbyt dużą liberalizację ceł, głównie dla mięsa drobiowego i wołowego, w dostępie do rynku UE; mają one być ograniczone do wielkości importu w ramach ustanowionych w umowie kontyngentów taryfowych.
Wiceminister poinformował także, że aby zablokować umowę potrzebne jest utworzenie mniejszości blokującej, tj. utworzenie koalicji składającej się z minimum 4 państw reprezentującej 35 procent ludności UE.
Czerniak wyjaśnił, że KE nie przekazała dotąd skonsolidowanego tekstu całej umowy z Mercosurem. Formalny wniosek Komisji do Parlamentu Europejskiego i Rady UE o przyjęcie umowy ma zostać dopiero złożony, prawdopodobniej nie wcześniej niż w połowie 2025 r. Do tego czasu tekst ma podlegać weryfikacji językowo-prawnej przeprowadzonej przez Komisję.
Wcześniej, bo 26 listopada 2024 roku sprzeciw wobec projektowanej umowy Unii Europejskiej z krajami Mercosuru, wynegocjowanej w obecnym kształcie, wyraził polski rząd. Wskazał, że nie uwzględnia ona interesów polskiego sektora rolnego. Rada Ministrów przyjęła w tej sprawie uchwałę.
Projekt uchwały komisji rolnictwa zostanie teraz skierowany do Sejmu.
Biznes Alert / PAP
Producenci mięsa obawiają się nieuczciwej konkurencji ze strony Mercosur