Prezydent RP Bronisław Komorowski zabrał głos w debacie na temat polskiego bezpieczeństwa energetycznego. Jego zdaniem nie wystarczy zwiększenie szlaków dostaw węglowodorów ale także ilości dostawców.
– Stoimy na stanowisku, że jeśli jest kryzys a jest, to nie należy pogłębiać tego negatywnego zjawiska, nie należy zwiększać uzależnienia od jednego dostawcy, dostaw z jednego kierunku – powiedział Komorowski. – Dlatego my traktujemy bardzo serio dywersyfikację faktyczną a nie pozorną.
– Rzeczywista oznacza innego dostawcę, który nie może zakręcić kurki. Jeżeli są dwa szlaki dostaw od jednego dostawcy to może oba kurki zakręcić jedną polityczną decyzją, a tego się obawiamy wszyscy ze względu na widoczne skutki uzależnień także w okresie kryzysu w relacjach ukraińsko-rosyjskich – stwierdził prezydent.