Nie milkną echa ostatniego walnego zgromadzenia Cyfrowego Polsatu, podczas którego dzieci Solorza otrzymały absolutorium. Prawa ręka Solorza – Radosław Kwaśnicki – w wywiadzie udzielonym Pulsowi Biznesu zapowiada, że to nie koniec sporu o sukcesję i że nadchodzi kontratak.
Podczas ostatniego walnego zgromadzenia zatwierdzono działania wszystkich członków rady nadzorczej za miniony rok, a absolutorium otrzymali Zygmunt Solorz (przewodniczący rady), Justyna Kulka (wiceprzewodnicząca), Tobiasz Solorz i Piotr Żak.
Przedstawiciel Solorza zapowiada odpowiedź miliardera
„Prezes umożliwił mi kierowanie zespołem najlepszych specjalistów, jakich znam. Mamy mocny team, zdeterminowany, by chronić uzasadnione interesy Zygmunta Solorza” – powiedział Kwaśnicki w rozmowie z Pulsem Biznesu.
„Wspierają mnie m.in. dwie najlepsze kancelarie w Liechtensteinie, topowa kancelaria austriacka i polska. Mam wolną rękę, swobodę działania i zasoby finansowe adekwatne do stojących przed nami wyzwań” – dodał.
Kwaśnicki podkreślił, że wszystkie decyzje są konsultowane i akceptowane przez Zygmunta Solorza. Reprezentant miliardera zapewnia, że efekty pracy zespołu pojawią się w najbliższym czasie i „wówczas pojawią się w prasie nagłówki w stylu: Solorz kontratakuje” – dodał Kwaśnicki.
Konflikt trwa
To kolejna odsłona sporu między Solorzem, wspieranym przez żonę Justynę Kulkę, a dziećmi miliardera – Tobiasem Solorzem, Piotrem Żakiem i Aleksandrą Żak.
Konflikt dotyczy nie tylko kwestii rodzinnych, ale przede wszystkim kontroli nad ogromnym majątkiem, który Solorz buduje od lat. Informacja o rzekomym konflikcie trafiła do mediów w 2024 roku. We wrześniu 2024 roku Gazeta Wyborcza poinformowała, że dzieci miliardera otrzymały ostrzeżenie od menedżerów czterech najważniejszych spółek biznesmena.
W późniejszym czasie Solorz zapowiedział, że zdymisjonuje swoje dzieci z władz spółek należących do jego holdingu. Konflikt ciągle pozostaje nierozwiązany.
łoz/ Puls Biznesu