Sąd Gospodarczy w Paryżu zadecydował o wstrzymaniu testów Google’a w kraju. W przypadku niezastosowania się przez spółkę do zakazu, grozi jej kara do 900 tys. euro dziennie. Do sądu zwróciła się organizacja zrzeszająca wydawców – Związek Zawodowy Wydawców Czasopism (SEPM).
Firma Google poinformowała, że planuje przeprowadzić na terenie kilku europejskich państw, w tym Holandii, Włoch, Polski i Francji testu mającego na celu „zebranie większej ilości danych dotyczących wyszukiwania wiadomości w Unii Europejskiej”.
Google tłumaczy
Sprzeciw wydawców wzbudził fakt, że w ramach testu linki do artykułów miały zniknąć z Google News, Search i Discover.
„Przeprowadzimy ograniczony czasowo i zasięgowo test, w ramach którego nie będziemy wyświetlać wyników od wydawców wiadomości z UE w Google News, wyszukiwarce i na kartach Discover. Test obejmie 1 proc. użytkowników z 9 krajów UE, w tym z Polski. Po zakończeniu testu wyniki z wiadomościami będą znowu widoczne dla wszystkich” – poinformował Google kominikacie.
We Francji do sądu zwróciła się organizacja zrzeszająca wydawców – Związek Zawodowy Wydawców Czasopism (SEPM). SEPM zrzesza łącznie około 80 organizacji medialnych. Według SEPM, decyzja sądu ma „chronić interesy prasy francuskiej”.
Sąd orzekł, że Google ma „nie przeprowadzać testu”, a w przeciwnym razie grozi mu kara grzywny w maksymalnej wysokości łącznie do 900 tys. euro dziennie (karą po 300 tys. zagrożona byłaby każda z trzech firm: Google LLC, Google Ireland i Google France).
Po orzeczeniu sądu SEPM uznał, że decyzja „chroni interesy prasy francuskiej”. Google oświadczył, że „przyjmuje do wiadomości” orzeczenie sądu. „Zawieszamy na razie przeprowadzenie testu we Francji” – poinformował Google.
To nie pierwsza taka sprawa
Organizacja SEPM toczyła z Google już wcześniej spory o kwestie dotyczące praw pokrewnych. Francuskie media domagały się zapłaty za korzystanie przez Google z ich treści na mocy powyższych praw.
Google zobowiązał się w 2022 r. do stosowania europejskiego mechanizmu wynagrodzeń dla mediów internetowych.
W marcu br. na amerykańskiego giganta francuski Urząd ds. konkurencji nałożył karę grzywny w wysokości 250 mln euro. Powodem pozwu było nieprzestrzeganie przez Google’ a zobowiązań wobec wydawców, spółce zarzucono m.in. wypłacanie nieproporcjonalnych w stosunku do czerpanych korzyści sum.
Google uregulował grzywnę, jednak uznał jej wysokość za nieproporcjonalną w stosunku do zastrzeżeń wskazanych przez Urząd.
Nierespektowanie praw pokrewnych to nie jedyny zarzut, jaki został skierowany w ostatnim czasie wobec Google’ a. Departament Sprawiedliwości w USA zarzuca firmie utrzymywanie nielegalnego monopolu w sektorze wyszukiwarek internetowych.
Polscy wydawcy twierdzą zaś, że zapowiedziane przez Google obecne testy to groźba skierowana wprost do wydawców, która brzmi „jeżeli będziecie dalej walczyć o to, żeby się dzielić z wami pieniędzmi, to w dowolnym momencie możemy was wyłączyć”.